James Bond zamienił Martini na piwo!

To może być wstrząsająca wiadomość dla fanów serii filmów o Jamesie Bondzie. Legendarny agent 007 zamieni swoje ukochane Martini na butelkę piwa.

Prawdziwy James Bond pjał wyłącznie Martini. Wstrząśnięte, nie mieszane!
Prawdziwy James Bond pjał wyłącznie Martini. Wstrząśnięte, nie mieszane!Getty Images/Flash Press Media

Heineken sponsorujący filmy o Jamesie Bondzie od 15 lat nie usiłował dotąd umieszczać w nich swoich produktów tak, by kłuły w oczy. Ostatnio to się zmieniło i nakładem 60 mln euro zainaugurował kampanię reklamową na 170 rynkach. Jej elementem jest zamiana martini na piwo w jednej ze scen "Skyfall".

Craig uważany za najlepszego odtwórcę roli Jamesa Bonda, w wypowiedzi cytowanej przez "Financial Times" powiedział, że związki z Heinekenem "są niefortunne, ale konieczne". Heineken ze swej strony twierdzi, że reklama będzie miała powab autentyczności i w ogóle nie będzie kojarzyła się z reklamą.

Holenderski browar powołuje się na badania rynku. Wynika z nich, że 38 proc. amatorów jego piwa lubi przygodowe filmy Jamesa Bonda i że sympatie te przekładają się na wyższą sprzedaż. "To bardzo silny sposób na umocnienie rozpoznawalności marki towarowej" - sądzi Cyril Charzat dyrektor marketingu.

Inne firmy, które w przeszłości umieszczały swoje znaki towarowe w najbardziej dramatycznych scenach filmów Jamesa Bonda, to m. in. Aston Martin, BMW, gatunkowe wódki Smirnoff i Finlandia, zegarki Omega i Rolex, a także telefon komórkowy Sony. Na tego rodzaju sponsoringu wytwórnie filmowe Metro-Goldwyn-Mayer i Sony Pictures Entertainment zarobiły jak dotąd 45 mln USD.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas