Prawdziwe kosmiczne piwo
Kosmiczne piwo, efekt pięciomiesięcznej misji, podczas której naukowcy uprawiali jęczmień tam, gdzie nikt go jeszcze nie uprawiał - wylądowało w Japonii.
W 100 proc. z jęczmienia
Jednak 100 litrów trunku o 5,5-procentowej zawartości alkoholu nie jest na sprzedaż - chociaż pozaziemskiego smaku mogą spróbować wybrani mieszkańcy Ziemi. W ten sposób firma Sapporo chce wywindować swoją markę na nową orbitę.
- Nie ma drugiego takiego piwa, bo jest ono uwarzone w 100 procentach z jęczmienia. Naszym największym hitem jest marka Black Label, która wykorzystuje dodatkowe składniki, takie jak ryż. To piwo nie ma żadnych dodatkowych składników i jest wyjątkowe - mówi Junichi Ichikawa z firmy Sapporo Breweries.
Kosmiczne wina i zupki
Kosmonauta, doktor Borys Monukow, który spędził w kosmosie 11 dni, mówi, że jęczmień jest kolejnym produktem uprawianym na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej po pszenicy, sałacie i groszku. Niedługo do tej listy mogą dołączyć ziemniaki.
- Myślę, że spróbujemy uprawiać ziemniaki - ale w celach spożywczych, nie w celach produkcji wódki! - mówi doktor Borys Monukow, Rosyjska Akademia Nauk.
Ostatnio sprzedaż piwa w Japonii spada, a złocisty napój skreślono z kosmicznych jadłospisów z powodu zawartości alkoholu i gazu. Teraz jednak, gdy badacze mają na oku dłuższe kosmiczne loty na Marsa, to menu może się zmienić - a profesor Manabu Sugimoto nie wyklucza w przyszłości powstania kosmicznego wina i zupki ramen.
Dan Sloan