Prawdziwy kosmiczny kanibal. Czym jest dziwny obiekt w kosmosie?
Planeta WASP-76b jest jedną z najgorętszych egzoplanet w galaktyce. Jednakże, astronomowie donoszą, że w jej wnętrzu znajduje się coś dziwnego i pozornie niewytłumaczalnego. Czym jest tajemnicza anomalia?
Planeta WASP-76b jest gazowym olbrzymem oddalonym od nas o 634 lata świetlne. Jednocześnie jest jedną z najgorętszych planet w galaktyce - jej temperatura wynosi aż 2000 stopni Celsjusza. WASP-76b jest też prawdziwym sprinterem, obiega swoją gwiazdę w zaledwie 1,8 dnia. Wcześniejsze badania wykazały również, że pada tam... ciekłe żelazo.
Międzynarodowy zespół astronomów jeszcze raz przyjrzał się tej niezwykłej planecie. Dzięki wykorzystaniu spektrografu optycznego wysokiej rozdzielczości MAROON-X, który zamontowany jest na 8-metrowym teleskopie Gemini-North na Hawajach, naukowcy wykryli w atmosferze co najmniej 11 różnych pierwiastków.
Profesor Björn Benneke powiedział: - Uznaliśmy, że nowy, potężny spektrograf MAROON-X umożliwi nam badanie składu chemicznego WASP-76b z poziomem szczegółowości niespotykanym dla jakiejkolwiek gazowej planety.
Badacze, oprócz wspomnianego żelaza, wykryli sód, chrom, wapń, lit, wanad, wodór, azot, magnez, bar, mangan i potas. Obecność różnych cięższych pierwiastków sugeruje, że planeta WASP-76b może być... kanibalem. W pewnym momencie gazowy olbrzym musiał połknąć swojego mniejszego sąsiada.
Odchylenia ich wartości od tego, czego się spodziewamy, doprowadziły nas do założenia, że WASP-76b mogła połknąć inną, znacznie mniejszą planetę, o takim samym składzie chemicznym jak Merkury
Co ciekawe, pierwszy raz w historii zarejestrowano na egzoplanecie występowanie tlenku wanadu. Jak mówi Stefan Pelletier z Université de Montréal's Trottier Institute for Research on Exoplanets: - Cząsteczka ta jest bardzo interesująca dla astronomów, ponieważ może mieć duży wpływ na strukturę atmosfery gorących olbrzymów. Odgrywa ona podobną rolę jak ozon, będąc niezwykle wydajnym w ogrzewaniu górnych warstw atmosfery Ziemi.
Naukowcy zauważają, że nie wykryto m.in. tytanu i aluminium, które były identyfikowane w innych gazowych olbrzymach o podobnej temperaturze. Sugeruje to, że atmosfera tych obiektów może bardzo się od siebie różnić.
Dodatkowo na podstawie obfitości poszczególnych pierwiastków astronomowie stwierdzili, że WASP-75b musiała powstać w podobny sposób jak jej gwiazda - posiadają podobny poziom pierwiastków. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Nature.
- Pokolenia badaczy wykorzystywały zmierzone obfitości wodoru i helu Jowisza, Saturna, Urana i Neptuna do porównywania teorii powstawania gazowych planet. Podobnie pomiary cięższych pierwiastków, takich jak wapń czy magnez, na WASP-76b pomogą w dalszym zrozumieniu powstawania tego typu planet - dodaje Benneke.