Sęp kasztanowaty: W Polsce pojawił się ogromny i bardzo rzadki ptak!
Wielki ptak przysiadł na brzegu wyspy w rezerwacie przyrody Wyspy Świderskie. - Sensacja! To sęp kasztanowaty! - cieszą się miłośnicy ornitologii, bo ten drapieżnik jest skrajnie nieliczny nie tylko w Polsce, ale i całej Europie.
To rodzaj powietrznej sztafety, która przekazuje sobie informacje. Gdy jeden z sępów dostrzeże padlinę, opada na ziemię. Pozostałe to widzą i szybko się zlatują. W Afryce to zachowanie oznaczało dla nich wyrok.
- Wielu kłusowników, którzy powalili np. słonia dla kości słoniowej czy nosorożca dla rogu było w ten sposób demaskowanych przez sępy - mówi prof. Tadeusz Mizera z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - Zaczęli więc zatruwać mięso, by ptaków się pozbyć.
Sęp kasztanowaty zachował się w Hiszpanii
To z kolei gatunek, którego zasięg rozpościera się po Azję; żyje on np. w Iranie, Afganistanie, środkowej Azji po południową Rosję, Mongolię i Chiny. To ogromny i silny ptak, większy od naszego orła przedniego czy bielika.
W Europie najlepiej się ma w Hiszpanii, gdzie żyje naturalnie i stosunkowo jeszcze licznie jak na warunki naszego kontynentu.
- Żyje, bo ratują go tamtejsze organizacje ornitologiczne, wykładające im padlinę. W innych krajach trudno sępom o padłą i rozkładającą się krowę czy owcę - zauważa Tadeusz Mizera.
Sępy w Polsce - raczej wątpliwe
Chociaż przed wojną dwa bliźniacze polskie okręty podwodne nosiły nazwy ORP "Orzeł" i ORP "Sęp", akurat w Polsce sęp kasztanowaty prawdopodobnie nigdy się nie gnieździł. Są pewne niepotwierdzone informacje o gniazdach tych ptaków po słowackiej stronie Tatr z 1851 roku, ale nie ma żadnej pewności, że prawdziwe i że sępy zakładały je także u nas.
Sępy kasztanowate są ptakami gniazdującymi na drzewach, w odróżnieniu od sępów płowych, które wybierają skalne półki. One być może gnieździły się na terenach Polski w XVI i XVII wieku, ale nie ma na to potwierdzeń.
Sęp sfotografowany na Wyspach Świderskich to zatem sensacja, zwłaszcza że rezerwat ten znajduje się tuż obok Warszawy, na jej południowo-wschodnich granicach. Zdjęcie pokazał na Facebooku profil Birding Poland z informacją, że ptaka zaobserwował Tomasz Jajko. Sęp znajdował się nad rzeką w towarzystwie wron siwych, następnie miał odlecieć w kierunku Warszawy.