Sonda Mars Express w końcu otrzymała aktualizację systemu…Windows 98
Od samego początku funkcjonowania marsjańska sonda bazowała na systemie Windows 98, który dla zdecydowanej większości ziemskiego społeczeństwa odszedł w zapomnienie. Wbrew pozorom „stary” system nadal bardzo dobrze sprawdza się w badaniach kosmosu.
Jak czytamy w komunikacie ESA: - Mars Express był pierwszą misją ESA na Czerwoną Planetę. Wystrzelony 19 lat temu, 2 czerwca 2003 roku, orbiter spędził prawie dwie dekady badając sąsiada Ziemi i rewolucjonizując nasze rozumienie historii, teraźniejszości i przyszłości Marsa. -
Mars Express jest bezzałogową misją Europejskiej Agencji Kosmicznej. Najważniejszym jej zadaniem jest badanie Marsa. W skład misji wchodzi orbiter Mars Express Orbiter (MEO) oraz lądownik Beagle 2, którego lądowanie okazało się nieudane.
Aktualizację systemu otrzymał instrument MARSIS - Mars Advanced Radar for Subsurface and Ionospheric Sounding. Sprzęt ten został stworzony m.in. do poszukiwania lodu i wody w marsjańskim gruncie. Wysyła on szerokopasmowe impulsy radiowe o niskiej częstotliwości, które przenikają powierzchnię i odbijają się od różnych materiałów znajdujących się pod marsjańskim gruntem.
Dzięki takim analizom naukowcy są w stanie mapować strukturę geologiczną Marsa nawet na głębokość kilku kilometrów.
Za sprawą nowej aktualizacji Windows 98, satelita będzie automatycznie oczyszczał swoją pamięć. Ulepszenia poprawią odbiór sygnału i przetwarzanie danych na pokładzie, co zwiększy ilość i jakość danych wysyłanych na Ziemię. Aktualizacja zdecydowanie zwiększy wydajność całego sprzętu. Jednocześnie, Mars Express będzie mógł funkcjonować pięć razy dłużej oraz powiększy obszar skanowania Marsa i Fobosa (księżyca Czerwonej Planety).
Oprogramowanie MARSIS było projektowane ponad 20 lat temu wykorzystując środowisko oparte na Windows 98.
"Istnieje wiele regionów w pobliżu bieguna południowego na Marsie, w których być może widzieliśmy już sygnały wskazujące na ciekłą wodę w danych o niższej rozdzielczości. Nowe oprogramowanie pomoże nam szybciej i dokładniej zbadać te regiony w wysokiej rozdzielczości i potwierdzić, czy są one domem dla nowych źródeł wody na Marsie. To naprawdę tak, jakby mieć zupełnie nowy instrument na pokładzie Mars Express prawie 20 lat po starcie. - mówi Colin Wilson, naukowiec z ESA Mars Express.