To seksistowski przekaz ukryty w męskich spodniach!
Czy zdarzyło ci się kiedyś obrazić twoją kobietę tym, co masz w spodniach, a konkretniej seksistowską metką z przepisem prania? W dzisiejszym świecie zdarzają się tak niedorzeczne przypadki. Zapraszamy na nasz krótki przegląd metkowo-odzieżowej twórczości.
"To coś więcej niż głupi slogan na koszulkach, które noszą faceci. Jest to ukryty przekaz, a być może nawet rozkaz dla kobiet, wysyłający je na 'właściwe miejsce' w domu" - pisała oburzona.
Sprawa nabrała rozgłosu, do tablicy wywołani zostali nawet przedstawiciele sklepu, gdzie chłopak dziennikarki kupił nieszczęsne spodnie, a tysiące osób chciało bojkotować producenta, który ośmielił się wszyć tę seksistowską metkę.
Wspomniana metka wyglądała tak:
Z naszego, męskiego punktu widzenia wydają nam się śmieszne, choć przecież moglibyśmy poczuć się urażeni tym, że producent odzieży każe oddać ubranie do prania kobietom, sugerując, że jesteśmy niezaradni. A my przecież prać potrafimy, tylko... na świecie są ważniejsze rzeczy do roboty!
A skoro już jesteśmy w temacie, zerknijcie na inne niedorzeczne przepisy, które pojawiają się na ubraniowych metkach.
Dirty Laundry Keeps Woman Busy, czyli "Brudne pranie daje kobietom zajęcie" - aż strach pomyśleć, co by było, gdyby metkę o takiej treści znalazła w spodniach swojego chłopaka drażliwa Emma.