Trump chce zmian na mapie. Co oznacza jego decyzja dla Polaków?

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wydał rozporządzenie wykonawcze o wszczęciu procedury przywróceniu dawnej nazwy najwyższego szczytu Ameryki Północnej, czyli góry Denali, oraz zmiany nazwy części Zatoki Meksykańskiej. Jak wygląda taki proces i co decyzja Trumpa oznacza dla Polaków? Eksperci wyjaśniają.

Prezydent Trump rozpoczął działania w celu zmiany nazw niektórych punktów w Ameryce Północnej.
Prezydent Trump rozpoczął działania w celu zmiany nazw niektórych punktów w Ameryce Północnej.AFP/Wikimedia Commons: Nic McPhee from Morris, MN, USA - Denali from McKinley Princess Lodge, right, CC BY-SA 2.0; ILA-boy, GPL materiał zewnętrzny

Donald Trump prezydentem. Co z Zatoką Meksykańską i górą Denali?

Sieć obiegły informacje o podjęciu przez prezydenta Donalda Trumpa działań w celu wprowadzenia zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską oraz przywróceniu górze Denali nazwy Mount McKinley. W związku z decyzją prezydenta, w przyszłości mapy i dokumenty rządu federalnego USA powinny "odzwierciedlać zmianę nazwy". Jak to rozumieć?

- Obecnie żadne zmiany nazw dla Zatoki Meksykańskiej oraz góry Denali nie weszły w życie. Prezydent Stanów Zjednoczonych wydał rozporządzenie wykonawcze o wszczęciu procedury zmian obu nazw (Zatoki Meksykańskiej i góry Denali na Alasce). Z tego rozporządzenia wynika, że nazwa Denali powinna być zmieniona w ciągu 30 dni (Within 30 days of the date of this order, the Secretary of the Interior shall, consistent with 43 U.S.C. 364 through 364f, reinstate the name "Mount McKinley"), zaś w przypadku Zatoki Meksykańskiej w ciągu 30 dni mają być podjęte starania dotyczące zmiany nazwy (Within 30 days of the date of this order, the Secretary of the Interior shall, consistent with 43 U.S.C. 364 through 364f, take all appropriate actions to rename as the "Gulf of America") - uściśla w komentarzu dla Geekweka Departament Strategii i Współpracy Zagranicznej Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii.

Przywrócenie nazwy Mount McKinley. Co dezycja Trumpa oznacza dla Polaków?

Zapowiedzi obecnego prezydenta USA wywołały dyskusje. W kwestii zmiany nazwy góry Denali stanowczo zareagowali mieszkańcy Alaski, którzy odnieśli się do tradycji i kultury rdzennych ludów tych terenów.Co jednak decyzja Trumpa oznacza dla innych krajów? W przypadku Polski sprawa wygląda następująco:

- Nazwę góry z Mount McKinley na Denali Stany Zjednoczone zmieniły w 2015 r., obecna zapowiedź oznacza przywrócenie wcześniejszej nazwy. W przypadku poprzedniej zmiany Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej odnotowała ten fakt. Ze względu jednak na to, że dla góry tej nie była dotychczas zalecana polska nazwa (zalecany był endonim), Komisja nie musiała tu podejmować decyzji w sprawie zmiany zalecanej nazwy - w przypadku braku zalecanego polskiego egzonimu zawsze zalecany jest aktualny endonim. Zatem, gdy ta zmiana wejdzie w życie, Komisja nie będzie podejmowała decyzji, ponieważ Komisja standaryzuje wyłącznie polskie nazwy, nie zajmuje się zaś standaryzacją endonimów - przekazał Geekweekowi DSiWZ GUGiK.

Zmiana nazwy z Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską. Sprawa nie jest taka jednoznaczna

Jak to zatem wygląda w odniesieniu do zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską?

- Odnośnie zapowiedzi zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej należy zwrócić uwagę na kilka kwestii. Pierwsza dotyczy przynależności administracyjnej obiektu. W przypadku obiektów transgranicznych - a takim obiektem jest Zatoka Meksykańska - państwa mają jurysdykcję nazewniczą tylko w odniesieniu do części obiektu znajdującej się w granicach danego państwa.

W przypadku obszarów mórz jest to przeważnie nie tylko morze terytorialne, ale także obszar wyłącznej strefy ekonomicznej. Warto tutaj zauważyć, że ww. rozporządzeniu wykonawczym zapisano, że zmiana angielskiej nazwy miałaby dotyczyć wyłącznie części Zatoki Meksykańskiej pozostającej pod jurysdykcją Stanów Zjednoczonych ("Rename as the "Gulf of America" the U.S. Continental Shelf area bounded on the northeast, north, and northwest by the States of Texas, Louisiana, Mississippi, Alabama and Florida and extending to the seaward boundary with Mexico and Cuba"), a nie całego obszaru zatoki. Stąd zmiana nazwy wprowadzona w Stanach Zjednoczonych dotyczyłaby tylko części zatoki należącej do tego państwa, nie miałaby wpływu na nazwy stosowane w innych państwach leżących nad tą zatoką (Meksyk, Kuba).

Zmiana angielskiej nazwy miałaby dotyczyć wyłącznie części Zatoki Meksykańskiej pozostającej pod jurysdykcją Stanów Zjednoczonych, wskazują eksperci.ILA-boy, GPLWikimedia Commons

Polska nazwa Zatoki Meksykańskiej a decyzja prezydenta Trumpa

Kolejną kwestią jest stosowanie nazwy tej zatoki na arenie międzynarodowej.

- Akwen ten formalnie uznawany jest przez Międzynarodową Organizację Hydrograficzną (IHO) za morze i jego nazwa stosowana na arenie międzynarodowej (ang. Gulf of Mexico, fr. Golfe du Mexique) ustalona została przez tę Organizację. Zmiana tej nazwy w IHO wymagałaby zgody wszystkich państw leżących nad tym akwenem, a więc również Meksyku i Kuby - bez zgody tych dwóch państw na arenie międzynarodowej po angielsku będzie to Gulf of Mexico, niezależnie od decyzji podjętej w Stanach Zjednoczonych - przekazał Geekweekowi Departament Strategii i Współpracy Zagranicznej Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii.

Jak to się odnosi do nazewnictwa w Polsce?

- W związku z powyższym ta zmiana, po jej wejściu w życie nie powinna mieć wpływu na polską nazwę Zatoki Meksykańskiej, ponieważ polska nazwa jest ustalona dla całej zatoki - podaje DSiWZ GUGiK.

Stosowanie różnych nazw dla danych terenów

Co jeszcze warto wiedzieć w kwestii zmiany nazewnictwa terenów wskazanych przez Donalda Trumpa?

- Istotną kwestią jest także to, że w przypadku obiektów transgranicznych często w różnych państwach, na obszarze których położony jest taki obiekt, stosowane są jego różne nazwy. Przykładowo Morze Bałtyckie w Niemczech nazywa się Ostsee ("Morze Wschodnie"), Zatoka Perska w państwach Półwyspu Arabskiego nazywa się Al-Chalidż al-Arabi ("Zatoka Arabska"), a kanał La Manche w Wielkiej Brytanii nazywa się English Channel ("Kanał Angielski") – ustalając egzonim dla takiego obiektu, bierze się pod uwagę przede wszystkim tradycję naszego języka.

W przypadku standaryzacji polskich nazw obiektów położonych poza granicami kraju Komisja rozpatruje każdy przypadek indywidualnie, na posiedzeniach plenarnych, które odbywają się kilka razy w roku. Komisja analizuje zasadność wprowadzenia proponowanych nazw i ich stosowania, zwłaszcza w tradycyjnych publikacjach, takich jak encyklopedie, leksykony, monografie, przewodniki, mapy i atlasy - jednak samo występowanie nazwy w publikacji również nie musi być wystarczające do ustalenia dla niej egzonimu, zwłaszcza gdy w polskiej literaturze dominuje stosowanie endonimu - przekazał Geekweekowi Departament Strategii i Współpracy Zagranicznej Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Odbył się siódmy test mega-rakiety SpaceXSpaceX / AFPAFP