Badanie wnętrza Ziemi za miliard dolarów

Międzynarodowy zespół naukowców zamierza pobrać próbki skał z płaszcza Ziemi. Będzie to pierwsze tego typu przedsięwzięcie, którego koszt oszacowano na miliard dolarów.

Za wykonanie odwiertu będzie odpowiedzialna japońska jednostka Chikyu
Za wykonanie odwiertu będzie odpowiedzialna japońska jednostka ChikyuAFP

Górny płaszcz znajduje się bezpośrednio pod skorupą ziemską, której grubość waha się od 6 do 70 km. Najmniejsza ze wspomnianych wartości dotyczy skał pod dnem oceanicznym, a najwyższa - pod kontynentami. I właśnie tę różnicę zamierzają wykorzystać badacze. Posłużą się przy tym specjalnym japońskim statkiem wiertniczym, który wgryzie się w skorupę ziemską na głębokość 6 km, drążąc przy tym otwór o średnicy 30 cm. To powinno wystarczyć do pobrania próbek materiału z niedostępnej dotąd powłoki.

Przedsięwzięcie będzie niezwykle kosztowne i skomplikowane. Cały proces został porównany przez naukowców do "opuszczenia na dno basenu stalowego drucika o średnicy ludzkiego włosa, a następnie umieszczenie go w otworze o średnicy 1/10 mm i wiercenie na głębokość kilku metrów". Miliarda dolarów potrzebnego na realizację wciąż nie udało się zgromadzić, ale wszystko jest na dobrej drodze. Optymistyczny wariant zakłada wydobycie pierwszych próbek w 2020 roku.

W 1970 roku z podobną inicjatywą wyszli Rosjanie. Po dziewiętnastu latach projekt anulowano ze względu na brak dotacji. Najgłębszy z wywierconych otworów mierzy ponad 12 tys. metrów, ale nawet to nie wystarczyło do osiągnięcia płaszcza. Rekord naszych wschodnich sąsiadów został minimalnie poprawiony przez Transocean w Katarze. Ten jednak nie miał charakteru naukowego.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas