Kepler-56 - ukośny układ planetarny

Astronomowie opublikowali wyniki obserwacji układu planetarnego Kepler-56. Okazuje się, że orbity dwóch z trzech egzoplanet są w nim nachylone o 45 stopni względem płaszczyzny tego układu.

Wizaualizacja układu Kepler-56
Wizaualizacja układu Kepler-56NASA

Ludzkość zna już ponad tysiąc planet pozasłonecznych. Wiele z nich (przynajmniej jak na razie) krąży samotnie dookoła swych gwiazd macierzystych, jednakże znamy także całe układy planetarne, składające się z przynajmniej dwóch egzoplanet. Aktualnie (stan na listopad 2013) wiemy już o istnieniu 173 układów planetarnych, z których duża część posiada bardzo odmienne charakterystyki.Jednym z bardziej "egzotycznych" układów jest Kepler-56. W tym układzie wykryto trzy egzoplanety: dwa duże gazowe giganty i jednego "gorącego Neptuna". To dość typowy wygląd obecnie znanych układów planetarnych - bardziej zaskakujący okazał się być kąt nachylenia płaszczyzn orbit tych egzoplanet względem płaszczyzny całego układu, wyznaczonej przez równik gwiazdy macierzystej. W przypadku omawianego układu Kepler-56 ten kąt nachylenia wynosi aż 45 stopni dla dwóch obiektów, co jest zupełnie niespodziewaną wartością.W naszym Układzie Słonecznym wszystkie planety i znakomita większość mniejszych obiektów porusza się w tzw. płaszczyźnie ekliptyki, czyli nachylenie ich orbit względem płaszczyzny orbity Ziemi nie przekracza kilku stopni. Ta płaszczyzna jest zgodna z równikiem naszego Słońca i ma związek z procesem formacji Układu Słonecznego. W przypadku układu Kepler-56 sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że płaszczyzna orbity trzeciej egzoplanety, krążącej najdalej ze wszystkich znanych w tym układzie, jest odmienna od płaszczyzn orbit dwóch pozostałych planet. Jest to pierwsze tego typu odkrycie.Co spowodowało taki wygląd układu Kepler-56? Wg astronomów było to oddziaływanie grawitacyjne masywnego obiektu, które zmieniło płaszczyznę orbit dwóch egzoplanet najbliższych gwieździe macierzystej tego układu. To odkrycie sugeruje, że układów planetarnych takich jak Kepler-56 we Wszechświecie może być dużo, gdyż wiele z nich w trakcie setek milionów czy nawet miliardów lat swego istnienia doświadcza interakcji z masywnymi "intruzami".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas