Roboty sterowane myślami coraz bliżej

Naukowcy z GE Global Research wspólnie z zespołem BrainGate badają sygnały elektryczne wytwarzane przez neurony mózgowe i wykorzystują mikroskopijne roboty, aby móc te sygnały odbierać. To nadzieja dla osób sparaliżowanych, które wkrótce niektóre czynności będą w stanie wykonywać samodzielnie.

W 1997 roku "Nature" opisało historię Cathy Hutchinson, która została dotknięta udarem pnia mózgu. Pomimo paraliżu, w 2011 była w stanie wziąć do ręki termos z kawą, podnieść go do ust i samodzielnie z niego pić. Hutchinson, mająca wówczas 58 lat, nie odzyskała wprawdzie władzy w rękach, ale była w stanie tego dokonać poruszając robotycznym ramieniem, którym sterowała za pomocą myśli. Ramię było jej posłuszne dzięki technologii nazwanej brain-computer interface. Wykorzystuje ona małe elektrody wszczepione w obszar mózgu odpowiedzialny za poruszanie dłonią i ramieniem. 96 mikroskopijnych elektrod odbiera sygnały dochodzące z komórek mózgowych Cathy Hutchison i przekazuje je do komputera, który następnie poddaje je analizie i w dalszej kolejności przekłada na ruch.

Reklama

- Zbudowaliśmy mikroelektroniczne implanty mózgowe, których zadaniem jest pobudzanie nerwów i rejestrowanie sygnałów. Wszczepienie sondy neuronowej powinno odbywać się w sposób możliwie nieinwazyjny, dodatkowo chcemy dokonać tego na ściśle określonym obszarze tkanki mózgowej. Cała sztuka polega więc na tym, aby odszukać odpowiednie neurony i pobudzać tylko pożądany obszar tkanki - powiedział Craig Galligan, który w laboratoriach GE Global Research znajdujących się w stanie Nowy Jork projektuje implanty neuronowe podobne do tych, które wszczepiono Hutchinson.

Rozwój technologii rozbudził nadzieję, że w przyszłości implanty znajdą zastosowanie w leczeniu chorób mózgu.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: sztuczny mózg | Implant
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy