Jak rozszyfrować starożytne tabliczki i dokumenty? Z pomocą przychodzi sztuczna inteligencja

Naukowcy z Instytutu Asyriologii na Uniwersytecie Ludwika Maksymiliana w Niemczech opracowali specjalnego bota. Narzędzie oparte na sztucznej inteligencji znacząco ułatwia pracę ze starożytnymi tekstami z Babilonu. Bot jest w stanie je analizować i łączyć ze sobą nawet nieczytelne fragmenty dawnych dokumentów i tabliczek.

Idealne czasy, by badać

To nie tak, że naukowcy mają teraz jakoś specjalnie łatwo. Ich praca skupiona wokół badania starożytnych cywilizacji to bardzo często łączenie wielu tajemniczych kropek w poszukiwaniu różnych rezultatów. Na całe szczęście z pomocą przyszła im rozwijająca się w zawrotnym tempie sztuczna inteligencja. 

Jeżeli ktoś nie zauważył, to od kilku miesięcy świat przeżywa prawdziwy boom na SI i nowe narzędzia wykorzystujące uczące się boty. Swoimi umiejętnościami potrafią nas niekiedy zaskakiwać, a także podawać pomocną dłoń w trudnych sytuacjach. Nie inaczej jest w przypadku świata nauki. Językoznawcy z Uniwersytetu Ludwika Maksymiliana w Monachium stworzyli doprawdy przydatne narzędzie.

Reklama

Dawna cywilizacja, współczesne problemy

O ile ludzkość była w stanie zrozumieć niektóre starożytne języki (np. ten, którym posługiwali się mieszkańcy Babilonu), to dodatkowe wyzwanie stanowi łączenie fragmentów poszczególnych tablic czy skrawków dokumentów. Bardzo często znaleziska są niekompletne, przedstawiając jedynie jakiś fragment tekstu. Łączenie tego wydaje się czymś niemalże niemożliwym.

Właśnie teraz przychodzi pora na sztuczną inteligencję. Specjalny bot opracowany przez wspomnianych językoznawców ma za zadanie analizować cyfrowe bazy danych treści babilońskich (archiwizowanych od 2018 roku), a następnie łączyć odpowiadające ze sobą fragmenty. Okazuje się, że narzędzie radzi sobie z tym całkiem sprawnie. 

Fragmentarium, bo taką nazwę nosi bot, potrafi rozprawiać się również z nieczytelnymi tekstami, które dla człowieka stanowić mogłyby zagadkę na wiele kolejnych dekad. Nie byłoby to możliwe bez współpracy na szczeblu międzynarodowym. W tworzeniu bazy danych dla bota wykorzystano m.in. zbiory Muzeum Brytyjskiego i Narodowego Muzeum Iraku.

Najstarsze dzieło literackie świata odkryte na nowo?

Już można mówić o niemałym sukcesie Fragmentarium, ponieważ narzędzie jest w trakcie dopasowywania fragmentów znalezisk, które mogą stanowić Epos o Gilgameszu. Mezopotamska odyseja została napisana w okolicach 130 roku p.n.e. i opowiada historię tytułowej postaci, będącej mezopotamskim władcą państwa-miasta Uruk (dzisiejszy Irak).

Mówi się, że to najstarsze dzieło literackie w historii ludzkości. Fragmentarium analizuje odkryte fragmenty i łączy je w całość. Co ciekawe, najnowsze znalezisko jest o wiele młodsze od tego, które wpadło w ręce archeologów jakiś czas temu. Oznacza to, że mezopotamska odyseja była niezwykle poczytna i reprodukowano ją wiele lat po “premierze".

Nowe informacje na temat starożytnych

Zespół badaczy, którymi kieruje profesor Enrique Jiménez może pochwalić się również odkryciem gatunków literackich, o których istnieniu w Babilonie nie mieliśmy pojęcia. Mowa na przykład o hymnach. Przy pomocy Fragmentarium badacze dowiedzieli się, że starożytni Babilończycy tworzyli swego rodzaju pieśni pochwalne i nie tylko.

Jedna z nich zadedykowana była bowiem wiośnie, a konkretniej zwiastowała jej przyjście. Zdaniem Jiméneza, największą fascynację budzi możliwość dogłębnego poznania ludzi żyjących tak dawno i fakt, że tworzone przez nich teksty są na swój sposób aktualne. Wszak obywatele państw-miast z Bliskiego Wschodu mieli podobne do nas rozterki, radości i obawy. A dawali temu wyraz w tekstach, które teraz rozumiemy jeszcze lepiej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sztuczna inteligencja | Mezopotoamia | archeolog | badanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy