Mastercard i Nexo wprowadzają kartę kredytową opartą o kryptowaluty

Mastercard i Nexo poinformowały o współpracy, w ramach której użytkownicy będą mogli skorzystać z nowej usługi finansowej, a mianowicie kart kredytowych opartych o środki w kryptowalutach.

Mastercard i Nexo poinformowały o współpracy, w ramach której użytkownicy będą mogli skorzystać z nowej usługi finansowej, a mianowicie kart kredytowych opartych o środki w kryptowalutach.
Nexo i Mastercard - karta kredytowa z limitem w wysokości 90% posiadanych kryptowalut /AFP

Kryptowaluty ciągle zyskują na popularności, nic więc dziwnego, że kolejne instytucje finansowe chcą zostać mainstreamowymi liderami tego prężnie rozwijającego się rynku - jedną z nich jest Mastercard, który ogłosił właśnie współpracę z estońską firmą Nexo, oferującą pożyczki oraz opcje oszczędnościowe w zakresie kryptowalut (np. konto oszczędnościowe w większości stablecoinów).

Kryptowaluty wchodzą do mainstreamowych systemów płatności

Efektem tych działań będzie karta kredytowa, która pozwoli użytkowników na płatności ograniczone nie odgórnie narzuconym limitem, ale środkami w kryptowalucie we własnych portfelach cyfrowych, bez konieczności ich sprzedawnia. Oznacza to, że limit będzie inny dla każdego użytkownika, co zapewni zarówno pożyczkodawcy, jak i pożyczkobiorcy, większą elastyczność oraz możliwość zaproponowania korzystniejszej oferty.

Reklama

Klienci będą mogli korzystać z karty bez większych ograniczeń, tj. nie ma minimalnej kwoty miesięcznej spłaty (spłacający wybiera dowolną kwotę) ani limitu wydatków poza jednym - maksymalna kwota nie może przekroczyć 90% środków posiadanych w kryptowalucie.

Dopóki pożyczkobiorca na czas dokonuje spłaty, jego środki bezpiecznie leżą w portfelu albo zarabiają na kontach oszczędnościowych, w przeciwnym wypadku Mastercard zajmuje kryptowaluty. Mówiąc krótko, rozwiązanie działa na takiej samej zasadzie jak karta kredytowa, ale wydaje się, że warunki korzystania są korzystniejsze.

Do kogo skierowana jest ta oferta? Do każdej osoby posiadającej środki w kryptowalucie, która nie chce ich sprzedawać, kiedy zdarzy się nieprzewidziana sytuacja albo chwilowa przerwa w dochodach - w takiej sytuacji nie trzeba już będzie upłynniać krypto.

Pod tym względem karta ma być też korzystniejsza od tradycyjnych kart kredytowych połączonych z portfelami kryptowalut, które podczas płacenia przewalutowują krypto na klasyczną walutę, co może powodować straty finansowe. Z karty kredytowej Mastercard będzie można korzystać zarówno fizycznie, jak i podczas płatności online.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kryptowaluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy