Max chce być jak zwykła telewizja. Testuje kanały na żywo
Max chce chyba stać się czymś więcej od kolejnej usługi streamingowej. Warner Bros. Discovery rozpoczęło testy nowego rozwiązania, które może kojarzyć się z jednym. To tradycyjna telewizja. Program pilotażowy w platformie Max obejmuje kanały na żywo, gdzie zawartość nadawana jest przez 24 godziny na dobę.
Platformy streamingowe cały czas szukają nowych pomysłów, które pozwolą im przyciągnąć nowych klientów oraz pozyskać więcej środków. Dobrym przykładem tego stanu rzeczy jest Netflix, który kilka lat temu postanowił wejść w branżę gier. Co prawda niewiele z tego wynikło, ale próbowano. Właściciel serwisu Max, czyli Warner Bros. Discovery, wpadł na inny pomysł.
Max testuje kanały na żywo
Warner Bros. Discovery poinformowało, że rozpoczęło nowy program pilotażowy w serwisie Max. Polega on na dostępności kanałów na żywo, w których treści nadawane są 24 godziny na dobę.
Jest to zawartość, do której Warner Bros. Discovery ma prawa. Wspomniane kanały na żywo dają dostęp do treści pochodzących z HBO, HBO 2, HBO Comedy, HBO Signature oraz HBO Zone. Kto może uzyskać dostęp do takiego rozwiązania?
Warner Bros. Discovery wyjaśnia, że wspomniane kanały są dostępne tylko dla wąskiej grupy klientów w Stanach Zjednoczonych, którzy mają wykupione plany bez reklam. Szczęśliwcy znajdą nowość na ekranie domowym w postaci dodatkowego modułu o nazwie Kanały. Podobna funkcja testowana jest także od jakiegoś czasu w Europie.
Jesteśmy podekscytowani perspektywą długoterminową, możliwością personalizacji tego doświadczenia i potencjalnym wprowadzeniem kanałów zorientowanych na wybrane zainteresowania konkretnego użytkownika.
Max chce być jak tradycyjna telewizja
W ten sposób platforma Max zbliży się do zwykłej telewizji. Wiemy, że Warner Bros. Discovery planuje wprowadzić takie kanały na stałe do usługi w przyszłym roku, ale o dokładnej formie zadecyduje uruchomiony program pilotażowy oraz uzyskane w jego trakcie opinie od użytkowników.
Trudno powiedzieć, czy coś przypominającego zwykłą telewizję jest tym, czego oczekują subskrybenci platformy Max. Z drugiej strony może to być jakaś odskocznia od wideo na żądanie. Warto dodać, że zawartość można pauzować czy przewijać. Nie brakuje też opcji wznawiania oglądanej produkcji od początku.
Warto dodać, że Max przy okazji szykuje się do wprowadzenia innej "nowości". Platforma planuje rozprawić się z użytkownikami, którzy współdzielą własne konta z innymi osobami. Pod uwagę brane są także podwyżki cen oferowanych planów.
