Mecze obejrzysz w mObywatelu. Minister ma sprytny plan
Co powiecie na możliwość oglądania meczów piłki nożnej (i nie tylko) w wykonaniu polskich sportowców na telefonie? Chodzi o funkcję, która być może zostanie dodana do aplikacji mObywatel. Polski streaming dla sportu? Minister Janusz Cieszyński ma potężne plany, dlatego warto zastanowić się, jak by to w ogóle mogło wyglądać.
Spis treści:
Polski streaming w mObywatelu?
Aplikacja mObywatel, jak sama nazwa wskazuje, służy do załatwiania szeregu spraw obywatelskich, jak i korzystania z dokumentów w wersji cyfrowej. Doskonale znamy takie funkcje, jak elektroniczny dowód osobisty, tymczasowe prawo jazdy, czy dostęp do recept, skierowań i przydatnych funkcji urzędowych. A co, gdyby dodać do mObywatela nieco rozrywki?
Takim planem podzielił się minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. Z okazji meczu eliminacji do mistrzostw Europy w piłce nożnej, w którym Albania podjęła na własnym boisku Polskę, polityk przyznał, że w mObywatelu świetnie sprawdziłby się streaming naszych polskich wydarzeń sportowych.
mTV - polska telewizja w telefonie
Jak zapowiedział minister, mTV to platforma, która ma wejść w szerokie portfolio usług i opcji aplikacji mObywatel. Poza transmisjami meczów dawałaby również bezpłatny dostęp do dóbr polskiej kultury, czyli zapewne filmów, książek i innych dzieł, które powstały dzięki publicznym środkom. To taki Netflix, ale bardziej narodowy i ze sportem. Jak by to w ogóle mogło wyglądać?
Jeżeli chodzi o dobra kultury, to sprawa wydaje się być całkiem prosta. Wymagałoby to uruchomienia serwerów, na których składowano by cyfrowe kopie treści audio, wideo i przeznaczonych do czytania. Nie wiadomo, czy dostęp miałby opierać się na pobieraniu poszczególnych dóbr na telefon, czy też korzystałoby się z nich w sieci, tak, jak w przypadku platform streamingowych.
Zobacz też: mObywatel w banku
Wyobraźmy sobie serwis YouTube, lecz poza filmami wyposażony również w pliki tekstowe czy dźwiękowe. Samo zaimplementowanie takiej funkcji do mObywatela nie jawi się jako zadanie karkołomne. Tak naprawdę konieczne jest stworzenie strony internetowej, w której znajdzie się szeroki zbiór polskiej kultury. W aplikacji zaś należałoby dodać odpowiednią ikonę, która stanowić będzie odnośnik do strony w responsywnej, czyli mobilnej wersji.
Mecze kadry w telefonie na mTV
Zbiory polskiej kultury to oczywiście jedno, ale głównym daniem zapowiadanym przez ministra są transmisje na żywo z najważniejszych wydarzeń sportowych. I w tym wypadku zadanie będzie trudniejsze, bo chodzi o implementację nie tylko działającego playera do aplikacji, lecz również sprawienia, że cały system będzie działał bez opóźnień - nie ma nic gorszego, niż zacinająca się transmisja na żywo.
Podobnie jak w przypadku poprzednio omawianej opcji, tak i tu dostęp odbywać się będzie najpewniej przez specjalną ikonę i uruchomienie dodatkowego okna. Z technologią ostatecznie też nie powinno być problemu - działa przecież TVP Sport, które oferuje takie transmisje w aplikacjach, również mobilnych.
Najważniejszym pytaniem jest, czy streaming w mTV odbywać się będzie właśnie we współpracy z państwową telewizją, czy też stanowić będzie odrębny byt. Pierwszy przypadek jawi się jako naturalna kolej rzeczy, druga opcja może być karkołomna
Masa problemów - czy warto?
Karkołomna dlatego, że przecież będzie to stanowić ogromne obciążenie dla serwerów. Te nie są z gumy, o czym przekonali się użytkownicy chcący skorzystać z mDowodu z okazji premiery mObywatela 2.0. Czy aby na pewno jest sens ryzykować sprawność platformy z dokumentami po to, aby udostępnić streaming meczów piłki nożnej lub siatkówki?
Dostęp do dóbr kultury można wytłumaczyć, zresztą taki portal przyda się zarówno w mObywatelu, jak i bez - ale czy aby na pewno to samo można stwierdzić w odniesieniu do sportu? Ten i tak jest w Polsce transmitowany. Jeżeli problemem jest brak transmisji w szeroko dostępnych kanałach, to albo nie cieszy się on dużą popularnością, albo wystarczy, aby duży nadawca sięgnął po prawa transmisyjne. Sama apka mTV niewiele musi w tym temacie poprawić.