Microsoft pozbawi wsparcia aplikacji Office na milionach komputerów
Pakiet biurowy Office użytkowany jest przez miliony użytkowników na całym świecie. Wkrótce jednak Microsoft pozbawi aplikacji wsparcia na wielu komputerach. Dotyczy to maszyn pracujących pod kontrolą systemu Windows 10. Wraz z końcem tej platformy planowane jest zakończenie na niej serwisowania aplikacji Office'a z pakietu Microsoft 365.
Microsoft planuje zakończyć wsparcie dla systemu Windows 10 jesienią 2025 r. Wiemy, że pod kontrolą tej edycji okienek pracują na całym świecie setki milionów komputerów, co jest dużym problemem. Na tym nie koniec, bo gigant z Redmond za kilka miesięcy planuje wykonać także inny krok.
Aplikacje Microsoft 365 stracą wsparcie na komputerach z Windows 10
Koniec wsparcia dla Windows 10 będzie również oznaczał zakończenie serwisowania aplikacji z pakietu Microsoft 365. Dotyczy to oprogramowania dla tej konkretnej edycji okienek. Czy jednak są powody do paniki? Niekoniecznie, choć warto wiedzieć, co tak naprawdę się stanie.
Aplikacje z pakietu Microsoft 365 stracą oficjalne wsparcie na komputerach z Windows 10 w dniu uśmiercenie tej edycji okienek. Nie oznacza to jednak, że przestaną działać. Tak się nie stanie i nadal będzie można z nich korzystać. Gigant z Redmond w zaktualizowanym w grudniu dokumencie wyjaśnia jednak, że mogą pojawić się "problemy z wydajnością i niezawodnością na przestrzeni czasu".
Wynika to z faktu, że dalsze optymalizacje będą prowadzone z myślą o Windows 11. Dlatego na komputerach ze starszymi okienkami z czasem mogą pojawić się pewne niedogodności. Wyjściem z tej sytuacji jest migracja na najnowszy system operacyjny, do czego gigant z Redmond zachęca.
Koniec wsparcia dla Windows 10 w październiku
Microsoft już dawno ujawnił, że planuje zakończyć wsparcie dla Windows 10 dokładnie 14 października 2025 r. Tego dnia starsze okienka otrzymają ostatnie aktualizacje oprogramowania. Po tym terminie nie będą dostarczane (chyba że za opłatą) żadne patche. Również związane z poprawkami bezpieczeństwa.
Gigant z Redmond wierzy, że koniec wsparcia dla poprzedniego systemu napędzi wzrost sprzedaży komputerów z Windows 11. W trakcie targów CES 2025 w Las Vegas firma złożyła pewne deklaracje.
Uważamy, że jednym z najważniejszych elementów technologii, które ludzie będą chcieli odświeżyć w 2025 r., nie jest lodówka, telewizor ani telefon komórkowy. Będzie to ich komputer z systemem Windows 10, a oni przejdą do systemu Windows 11
Czy tak będzie, to przekonamy się z czasem. Jedno jest pewne i dalsze użytkowanie komputerów z Windows 10 po październiku 2025 r. z pewnością nie będzie dobrym pomysłem. Niezałatane luki w systemie szybko staną się pożywką dla hakerów.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
