Największy lotniskowiec świata w Europie. Wielkie plany Trumpa
Amerykański lotniskowiec USS Gerald R. Ford, największy i najbardziej zaawansowany okręt tej klasy na świecie, zawinie do Zatoki Palma na Majorce w dniach 3-8 października 2025 roku, wzmacniając obecność wojskową USA w Europie. Ta wizyta, będąca częścią rutynowych operacji 6. Floty, demonstruje potęgę Marynarki Wojennej i ma pokazać wrogom, że Waszyngton trzyma rękę na pulsie.

Amerykański lotniskowiec USS Gerald R. Ford, uznawany za największy i najbardziej zaawansowany technologicznie okręt tej klasy na świecie, zaplanował postój w Zatoce Palma na Majorce w dniach 3-8 października 2025 roku. Ta imponująca jednostka, należąca do klasy Gerald R. Ford, stanowi kulminację amerykańskiej inżynierii morskiej i symbol potęgi Marynarki Wojennej USA.
Wizyta jest częścią rutynowych operacji 6. Floty Stanów Zjednoczonych, której celem jest wzmocnienie obecności militarnej w regionie Morza Śródziemnego i Europie. Okręt, eskortowany przez grupę uderzeniową, liczącą kilka tysięcy marynarzy, przyciągnie uwagę mieszkańców i turystów, podkreślając strategiczne sojusze NATO w obliczu globalnych napięć geopolitycznych.
Największy lotniskowiec świata na misji w Europie
Postój w Palma de Mallorca nie tylko ma znaczenie militarne, ale także ekonomiczne dla lokalnej społeczności. Oczekuje się, że około 4500 członków załogi i personelu pokładowego wyda w tym czasie nawet 10 milionów euro na zakupy, restauracje i rozrywkę, co znacząco ożywi gospodarkę wyspy. Amerykańscy urzędnicy już przygotowują logistykę wizyty, współpracując z hiszpańskimi władzami portowymi, aby zapewnić płynny przebieg postoju.
To nie pierwsza taka wizyta amerykańskich okrętów na Majorce, wcześniej podobne postoje przynosiły korzyści lokalnym biznesom, ale skala USS Gerald R. Ford czyni ją wyjątkową. Mieszkańcy Palma mogą spodziewać się widowiskowych widoków, gdy 337-metrowy kolos zakotwiczy w zatoce, stając się tymczasowym "miastem na wodzie".
Technicznie USS Gerald R. Ford to arcydzieło inżynierii: okręt ma długość 337 metrów, szerokość pokładu lotniczego 78 metrów i wyporność przekraczającą 100 tysięcy ton, co czyni go cięższym od trzech dużych niszczycieli rakietowych razem wziętych. Napędzany jest dwoma reaktorami nuklearnymi A1B, które zapewniają energię na ponad 20 lat. Okręt osiąga prędkość powyżej 30 węzłów.
USS Gerald R. Ford to król mórz i oceanów
Cztery wały napędowe i zaawansowany system sterowania pozwalają na manewrowanie z precyzją, mimo ogromnych rozmiarów. Wysokość od stępki do szczytu wieży wynosi około 76 metrów, co podkreśla jego dominującą obecność na horyzoncie. Te parametry nie tylko gwarantują autonomiczność, ale też zdolność do przenoszenia ponad 75 samolotów i śmigłowców. Co wyróżnia USS Gerald R. Ford spośród poprzednich lotniskowców, to rewolucyjne technologie pokładowe.
System elektromagnetycznego katapultowania samolotów (EMALS) zastępuje tradycyjne katapulty parowe, umożliwiając starty z większą precyzją i mniejszym zużyciem energii, co pozwala na generowanie do 160 startów lotniczych dziennie, a w trybie awaryjnym nawet 270. Zaawansowany system hamowania (Advanced Arresting Gear) dostosowuje siłę zatrzymania do masy i prędkości lądujących maszyn.
Okręt jest w pełni zelektryfikowany, eliminacja linii parowych redukuje wymagania konserwacyjne o 30%, a pokład lotniczy został przeprojektowany z ukośnymi pasami startowymi, optymalizując operacje. Te innowacje, kosztujące ponad 13 miliardów dolarów, czynią go platformą dla przyszłych konfliktów hybrydowych.
USS Gerald R. Ford na Majorce
Wizyta tego giganta podkreśla strategiczne cele 6. Floty USA, stacjonującej w Neapolu, która monitoruje Morze Śródziemne i wspiera operacje na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce Północnej. W dobie rosnącego napięcia z Rosją i niestabilności w regionie w związku z Iranem, obecność takiego okrętu wzmacnia odstraszanie i gotowość sojuszniczą.
Postój w Palma to nie tylko demonstracja siły, ale też okazja do wymiany kulturowej i dyplomatycznej, przypominająca o roli USA w europejskim bezpieczeństwie. Gdy USS Gerald R. Ford opuści Zatokę Palma 8 października, pozostawi po sobie nie tylko wspomnienia, ale i sygnał dla świata: Ameryka jest blisko i gotowa do działania.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!