NASA powołała grupę naukowców do badań nad fenomenem UFO

Przedstawiciele Amerykańskiej Agencji Kosmicznej postanowili zorganizować pierwszy panel naukowy na temat niezidentyfikowanych obiektów latających. To może być przełom w odkryciu natury tego fenomenu.

Przedstawiciele Amerykańskiej Agencji Kosmicznej postanowili zorganizować pierwszy panel naukowy na temat niezidentyfikowanych obiektów latających. To może być przełom w odkryciu natury tego fenomenu.
NASA zbada sprawę fenomenu UFO /123RF/PICSEL

- Nie ma dowodów na to, że UAP są pochodzenia pozaziemskiego - napisała NASA w oświadczeniu. Agencja chce jednak wyjaśnić pochodzenie tych manifestacji, dlatego zorganizowała zespół naukowców, który poświęci dziewięć miesięcy na ocenę niezidentyfikowanych zjawisk lotniczych, czyli UAP.

Naukowcy rozpoczną pracę jeszcze w tym roku. Ich zadaniem będzie zebranie jak największej ilości danych na temat UFO. Przeprowadzą oni wywiady ze świadkami, przeanalizują najnowocześniejsze technologie pod względem naukowym i sprawdzą nowe odkrycia w meteorologii i astronomii, by odpowiedzieć na pytanie, co może stać za tymi manifestacjami.

Reklama

Sztuczna inteligencja rozwikła zagadkę UFO

Specjaliści z NASA w swoich badaniach wykorzystają systemy sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Agencja nie boi się utraty świetnej reputacji. Thomas Zurbuchen, zastępca administratora NASA w Dyrekcji Misji Naukowych, zapowiedział, że agencja ma dostępne wszystkie narzędzia i posiada w swoich szeregach wybitne umysły, które idealnie nadają się do próby rozwiązania zagadki UFO.

- Mamy dostęp do szerokiego zakresu obserwacji Ziemi z kosmosu. I to jest siła napędowa dociekań naukowych. Mamy narzędzia i zespół, które mogą nam pomóc w lepszym zrozumieniu nieznanego. To jest właśnie definicja tego, czym jest nauka. To co robimy - powiedział Zurbuchen w oświadczeniu.

Pentagon coś ukrywa na temat UFO i obwinia Chiny i Rosję

Ostatnimi czasy armia i rząd USA coraz intensywniej interesują się tematem UFO. Kongres chciał nawet większej ilości informacji w tej sprawie od samego Pentagonu, ale skończyło się tylko na ogólnym raporcie. Eksperci uważają, że armia coś ukrywa. Według nich, rząd postanowił wykorzystać samą NASA do wyjaśnienia tej kontrowersyjnej sprawy.

Przedstawiciele Pentagonu jakiś czas temu oświadczyli, że nie wierzą, że za fenomenem UFO stoją przedstawiciele obcych cywilizacji. Ich zdaniem mogą to być zjawiska naturalne, o których jeszcze nic nie wiemy lub jest to technologia opracowana przez Rosję czy Chiny.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uap | astronomowie | Kosmos | UFO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy