Polski robot lepszy niż Optimus Elona Muska. "Geniusz inżynierii"
Clone wygląda jak robot humanoidalny. W rzeczywistości bliżej mu do czegoś, co można określić frazą "syntetyczny człowiek". Projekt był rozwijany przez lata i za jego sukcesem stoi Łukasz Koźlik, dla którego jest to zwieńczenie młodzieńczych marzeń. Nowy robot stworzony w Polsce to odwzorowanie człowieka.
Co jakiś czas możemy zobaczyć nowe roboty humanoidalne, które z roku na rok stają się coraz lepsze. Tymczasem w Polsce przez ostatnie lata powstawał bardzo ciekawy projekt o nazwie Clone. Co to takiego? Najlepiej oddają to słowa "syntetyczny człowiek".
Nowy robot humanoidalny z Polski to "syntetyczny człowiek"
Projekt nazywa się Clone i powstawał przez dziewięć lat. Twórcą nietypowego robota jest Polak, Łukasz Koźlik, dla którego praca nad maszyną była "zwieńczeniem dziecięcych marzeń". Projekt dostrzegł popularyzator nauki Maciej Kawecki.
Polak stworzył pierwszego na Ziemi robota, który odwzorowuje wszystkie miękkie tkanki człowieka!!
Łukasz Koźlik kilka miesięcy temu ujawnił, że nie lubił sprzątać i chciałby, aby "robiło się to samo". W wieku 19 lat zaczął więc myśleć o projekcie w postaci robota, który uwolni go od nielubianej czynności.
W 2021 r. Koźlik założył start-up o nazwie Clone Robotics. Następnie został on przekształcony w Clone Incorporated z korzeniami w Dolinie Krzemowej. Prace nad maszyną przyspieszyły i efekty były coraz lepsze. Choć na osiągnięcie celu potrzeba było mnóstwo czasu i testów.
Polski robot Clone "lepszy" od Optimusa Elona Muska
Clone jest robotem, który stanowi kopię człowieka – dotyczy to różnych tkanek, które występują u ludzi, ale w tym przypadku są syntetyczne. Maszyna miała w jak największym stopniu przypominać nas. Twórcy chwalą się, że ich wynalazek jest lepszy od Optimusa firmy Tesla Elona Muska. Wykorzystano tutaj włókna węglowe i materiały polimerowe, a w roli płynu wodę.
Jak dodają twórcy, Clone nie jest terminatorem i można go szybko wyeliminować, choćby nożem do masła. Maszyna ma szybko się uczyć i będzie to możliwe dzięki wykorzystaniu sieci neuronowych.
Czy robo-człowiek trafi do sprzedaży? Taki jest plan i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to maszynę będzie można kupić od 2026 r. Początkowo nakład ma być limitowany. Jaka będzie cena? Szacuje się, że początkowo około 20 tys. dolarów. Projekt nadal jest rozwijany oraz udoskonalany. W przyszłości ma jeszcze lepiej odwzorowywać człowieka.