Polskie miasteczko stawia na smart śmietniki. Zeskanuj kod QR zanim wyrzucisz
Cyfrowa transformacja sięga urządzeń, które do tej pory działały w tradycyjny, "analogowy" sposób. To nie tylko słynne japońskie toalety, ale też dużo mniej ekscentryczne urządzenia jak parkometry czy kasy biletowe. Naszpikowane elektroniką mogą stać się także... śmietniki. Takie inteligentne kontenery stanęły właśnie na jednym z polskich osiedli. Jeszcze nie zostały oddane do użytku, a już wzbudziły oburzenie.

Na osiedlu spółdzielni mieszkaniowej w Świętochłowicach zainstalowano nowoczesne, inteligentne śmietniki. Dwa zestawy kontenerów umieszczono przy ul. Granitowej oraz Polnej 9. Prezes zarządu spółdzielni, Karol Woźniczka, podkreśla, że jest to nieunikniona przyszłość i wspólne dobro, na które musimy się otworzyć. Nie wszyscy się z tym zgadzają. Jak działa ten system i czy w ogóle go potrzebujemy?
Inteligentne śmietniki w polskim mieście. Jak to działa?
Mieszkańcy osiedla dostaną naklejki z kodem QR, które będą przyklejać na workach na śmieci. Kod QR należy zeskanować czytnikiem wbudowanym w śmietnik, co otworzy odpowiednią klapę i pozwoli wrzucić worek. W środku znajdują się wagi, które sprawdzają masę odpadów i pokazują ją na wyświetlaczu. Urządzenia identyfikują też rodzaj śmieci. System rejestruje te dane dla każdego gospodarstwa domowego, a kontenery są dodatkowo monitorowane za pomocą kamer. Może to zatem rodzić pewne obawy o prywatność.
Inteligentne "hasioki" oferują bezdotykową obsługę oraz kolorowe diody, dzięki którym dowiemy się np. o przepełnieniu kontenera. Śmietniki będą również komunikować się z mieszkańcami za pomocą głośników. Spółdzielnia zapewnia, że mieszkańcy zostaną wdrożeni w nowy system, a każdy śmietnik jest szczegółowo opisany w "analogowy" sposób. Pozwoli to upewnić się, co można, a czego nie można do niego wrzucać. W sumie zakupiono 22 kontenery. Odbiór inwestycji planowany jest na 12 marca.
Bez smartfona nie wyrzucisz już nawet śmieci?
Nie wszyscy są tym pomysłem zachwyceni. Pojawiły się też obawy i krytyczne komentarze dotyczące wprowadzenia takiego systemu na innych osiedlach. Mieszkańcy zastanawiają się, czy do wyrzucania śmieci będzie potrzebna aplikacja na telefon. W końcu nie wszyscy dysponują smartfonem i potrafią korzystać z jego funkcji. Osoby wykluczone cyfrowo mogą mieć więc problem z wyrzuceniem śmieci. Pojawiły się też głosy o braku miejsc parkingowych i problemach z wjazdem śmieciarek, nie mówiąc już o miejscu na same kontenery.
Zobacz również:
Jak napisał radny Świętochłowic, Adam Jankowiak, mieszkańcy nie chcieli tego rozwiązania i nikt nie pytał ich o zgodę. Cóż, brak konsultacji społecznych w projektach "rewitalizacji" jest przykrą praktyką stosowaną przez władze polskich miast. Pojawiły się też pytania o opłacalność takiego rozwiązania. Dwa zespoły śmietników kosztowały aż 2 mln 105 tys. zł, z czego 2 mln miasto otrzymało z programu Polski Ład. Zdaniem prezydenta miasta, Daniela Begera, inwestycja pozwoli w przyszłości na obniżenie ceny odbioru śmieci.
Inwigilacja pod śmietnikiem
Z jednej strony może wydawać się, że inteligentne śmietniki to droga fanaberia, która nigdy się nie zwróci, jednak zwolennicy podkreślają ich zalety. Według prezesa spółdzielni teraz każdy będzie odpowiadał za to, co wyrzuca. Dotychczas mieszkańcy ponosili odpowiedzialność zbiorową za osoby, które same nie segregują śmieci. A takich osób wcale nie brakuje. Część ludzi nie potrafi poprawnie segregować śmieci, a inni nie zwracają na to uwagi. Dzięki oznaczeniom na workach nie będzie już problemu z rozmyciem odpowiedzialności za nieposegregowane odpady.
Urząd Miasta Świętochłowice poinformował, że mieszkańcy mogą korzystać z dedykowanej aplikacji na telefon, która jednak nie jest obowiązkowa. Apka pozwoli każdemu gospodarstwu domowemu śledzić, ile produkuje odpadów (z podziałem na metale i tworzywa sztuczne, szkło, papier, bioodpady i odpady zmieszane), sprawdzić lokalizację najbliższego dostępnego kontenera, korzystać z wyszukiwarki odpadów, a także sprawdzać ilość posiadanych naklejek z kodem QR.