Powstało pierwsze na świecie dziecko AI. Pokazuje ludzkie emocje
To nie sceny z dramatu science fiction "A.I. Sztuczna inteligencja", a najnowsze dokonanie chińskich naukowców. Pierwsze na świecie dziecko AI o imieniu Tong Tong zostało zaprezentowane na wystawie zorganizowanej przez chiński BIGAI (Beijing Institute for General Artificial Intelligence). Jednostka napędzana sztuczną inteligencją wykazuje ludzkie emocje, może przydzielać sobie zadania, uczyć się samodzielnie i poznawać otoczenie. Eksperci z BIGAI twierdzą, że to gigantyczny krok w kierunku rozwoju ogólnej sztucznej inteligencji.
BIGAI, nowoczesna organizacja zajmująca się badaniami i rozwojem AI, działa pod kierownictwem Zhu Songchun, światowej sławy naukowca w dziedzinie sztucznej inteligencji.
Eksperci o swoich dokonaniach z Tong Tong mówią, że to potężny krok w kierunku stworzenia jednostki AGI (ogólnej sztucznej inteligencji), która będzie potrafiła myśleć i rozumować jak człowiek.
Rozwój sztucznej inteligencji
Chińscy naukowcy zaprezentowali na wystawie w Pekinie coś, co nazywają pierwszym na świecie dzieckiem AI. Opracowana przez BIGAI jednostka, która otrzymała imię Tong Tong, to wirtualny awatar małej dziewczynki.
Od innych tego typu modeli odróżnia ją to, że pokazuje odczucia podobnie do człowieka oraz działa autonomicznie - samodzielnie przydzielając sobie zadania. Takiego agenta sztucznej inteligencji jeszcze nie było, a BIGAI twierdzi, że jest on gigantycznym krokiem w kierunku rozwoju maszyn "zaopatrzonych" w ludzkie emocje.
Rewolucja wymaga zmiany paradygmatu
Eksperci z Pekinu podkreślili, że prowadzą zaawansowane prace nad stworzeniem jednostki obdarzonej autonomicznymi zdolnościami w zakresie percepcji, poznania, podejmowania decyzji i ich realizacji, a także współistnienia w społeczeństwie. Badane przez BIGAI AGI oznacza system, który posiada ogromną wiedzę i umiejętności, potrafi samodzielnie myśleć i działać. To właśnie rozwój takich agentów jest celem naukowców z Chin.
Aby osiągnąć ten cel (AGI), konieczna jest zmiana "paradygmatu papugi" z dużymi danymi i małymi zadaniami jako strukturą i przekształcenie go w "paradygmat wrony", oparty na małych danych i dużych zadaniach jako strukturze
Naukowiec wyjaśnił, że uczenie się papug to imitacja, nauka powtarzania, rodzaj inteligencji niskiego poziomu. W przeciwieństwie do tego paradygmat wrony oznacza niezależne rozumowanie i zaawansowaną inteligencję opartą na wartościach oraz związkach przyczynowo-skutkowych.
Tong Tong zachowuje się jak trzyletnie dziecko
Tong Tong jest stworzone na podobieństwo trzyletniego dziecka, a to właśnie w tym wieku dzieci zaczynają rozumieć ciągi przyczynowo-skutkowe. Podczas prezentacji wirtualna dziewczynka demonstrowała zdolność do samodzielnego angażowania zadań - poprawiła krzywo wiszący obrazek, posprzątała rozlany płyn.
Według BIGAI już na takim etapie awatar AI wykazywał emocje podobne do ludzkich, gdy reagował na to, co dzieje się wokół.
Zdaniem chińskich naukowców, aby poprawić ogólną sztuczną inteligencję, konieczne jest wprowadzenie testów, jakie przeszła Tong Tong. Nowa metoda ma być znacznie bardziej zaawansowana od dotychczas najpopularniejszego testu Turinga i ma zostać nazywana testem Tong. Ponad sto różnych zadań ma pozwoli ocenić ogólną sztuczną inteligencję pod kątem umiejętności "bardziej ludzkich", takich jak postrzeganie otoczenia, język, ruch, uczenie się.
Takie podejście do testowania ma według BIGAI kluczowe znaczenie dla rozwoju ogólnej sztucznej inteligencji, aby mogła płynnie zintegrować się z ludzkim środowiskiem. Eksperci zapowiedzieli już dalsze prace nad rozwojem AGI.
Polecamy na Antyweb: Nowy widok w nawigacji w Mapach Google. Właśnie trafia do wszystkich