Przeczytaj maile, które dostajesz teraz. 10 listopada duża zmiana

Prawa komunikacji elektronicznej (PKE) ma na celu poprawę bezpieczeństwa konsumentów na rynku telekomunikacyjnym, a także usprawnić działanie tego obszaru. Ustawa wprowadza zmiany dotyczące nie tylko nas, jako osób korzystających z usług, ale również usługodawców.

Jak przyznał wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka, PKE to swoista mała i własna konstytucja rynku telekomunikacyjnego. Nasze życie z wykorzystywaniem technologii będzie łatwiejsze, ale i bezpieczniejsze. Wszystko za sprawą regulacji troszczących się o to, aby konsument był dobrze poinformowany i chroniony.

Jak czytamy na witrynie poświęconej polskiej cyfryzacji, liczba korzyści dla konsumentów wynikająca z nowego prawa jest dość pokaźna:

Na pewno cieszy konieczność tworzenia umów przez operatorów korzystając z prostego języka, czy też łatwe porównywanie ofert różnych usługodawców.

Już na pierwszy rzut oka widać, że pod wieloma względami jako konsumenci będziemy mogli czuć się zaopiekowanymi. Świadczy o tym choćby zwrot środków z konta prepaid. Jeżeli posiadamy określone pieniądze w formie prepaid, a przestaniemy korzystać z usługi przed ich wykorzystaniem, pieniądze te będziemy mogli odzyskać. To tylko jeden z przykładów rzeczy, które zmienią się na lepsze.

PKE pomoże też w unikaniu nieprzewidzianych kosztów, dzięki likwidacji tzw. podejrzanych opłat, które mogły być do tej pory naliczane przez operatorów. Celem całego pakietu zmian jest zwiększenie naszego poczucia bezpieczeństwa i ułatwienie lawirowania między różnymi ofertami usług telekomunikacyjnych.

Pamiętajmy, że nowe prawo nie pozwoli zrywać umów bez kosztów. Operatorzy i usługodawcy nadal będą mogli dochodzić swoich praw, np. wymagając opłaty pozostałych w umowie kosztów do końca jej trwania.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!