Przestępcy z implantami w mózgu nagle stają się uczciwymi ludźmi

To niesamowite, że technologia rodem z filmów science-fiction teraz staje się rzeczywistością. Otóż przestępcom będą wszczepiane w mózgi specjalne implanty, które uczynią z nich uczciwych i przykładnych obywateli.

To niesamowite, że technologia rodem z filmów science-fiction teraz staje się rzeczywistością. Otóż przestępcom będą wszczepiane w mózgi specjalne implanty, które uczynią z nich uczciwych i przykładnych obywateli.
Przestępcy z implantami w mózgu nagle stają się uczciwymi ludźmi /123RF/PICSEL

Eksperci od spraw bezpieczeństwa nie mają wątpliwości, że obecnie znajdujemy się u progu czasów gigantycznego wzrostu przestępczości. Coraz więcej europejskich więzień jest już przepełniona, to dopiero początek tego procesu. Ma to być efektem  wielu krajów, będących m.in. pokłosiem pandemii, zmian klimatycznych, wojny na Ukrainie i nowych konfliktów, które niebawem ogarną świat.

Naukowcy z Uniwersytetu w Sydney mają jednak lekarstwo na przeciążone więzienia. Od jakiegoś czasu pracują oni nad specjalnym implantem, który w magiczny sposób może przemienić przestępcę w uczciwego i przykładnego obywatela. Może wydawać się to całkowitą abstrakcją, a nawet brzmieć kontrowersyjnie, ale priorytetem jest cel, czyli sprawniejsze funkcjonowanie społeczeństwa. Wizja ta ma stać się rzeczywistością już za kilka lat.

Reklama

Przestępcy z implantami w mózgu nagle stają się dobrymi ludźmi

Badacze z Kraju Kangurów współpracują już z firmami, które opracowują implanty i interfejsy mózg-komputer. Jedną z nich jest należąca do Elona Muska słynna Neuralink. Miliarder już testuje swój implant umieszczony w mózgu człowieka i przynosi to bardzo ciekawe rezultaty. Musk zapowiada, że jego technologia na dobry początek pozwoli przywrócić sprawność ludziom sparaliżowanym i polepszyć jakość życia borykającym się z chorobą Parkinsona.

Jednak kolejnym celem ma być możliwość usuwania wspomnień i kontrola części mózgu odpowiadających za choroby psychiczne, agresję czy inne patologiczne zachowania. Naukowcy z Australii mają już obszerną bazę danych na temat ludzkich mózgów, w tym przestępców. Zamierzają to wykorzystać do ulepszenia takich urządzeń dla dobra ludzkości.

Implant skierowany na kontrolę tzw. "przestępczych myśli"

Dane mogą posłużyć do opracowania implantu skierowanego na kontrolę tzw. "przestępczych myśli". Badacze sugerują, że ta technologia pozwoli zmienić przestępców w normalnych ludzi i w końcu zwiększyć efektywność procesu resocjalizacji skazańców. Innymi słowy, po aplikacji implantu nie wejdą już na ścieżkę przestępczą i nie wrócą do więzień, tylko od czasu do czasu będą chodzili na kontrole do psychiatrów.

Co ciekawe, takie wizje potępiają jednak obrońcy praw człowieka. Według nich, kontrola ludności wejdzie na nowy, niebezpieczny poziom. To wygeneruje kolejne problemy. Otóż istnieje ogromne niebezpieczeństwo, że dzięki tej technologii, grupy przestępcze będą mogły w o wiele łatwiejszy sposób kontrolować swoje ofiary, np. wymazując im wspomnienia i zamykając ich w pułapce bez wyjścia.

Tymczasem naukowcy z Australii mają już testować swoje wynalazki i spełniają one pokładane w nich nadzieje. Na razie nie wiadomo, kiedy takie urządzenia, zmieniające przestępców w uczciwych i przyjaznych ludzi, będą w powszechnym użytku, ale badacze sugerują, że nie jest to pieśń przyszłości.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy