Samsung Galaxy S23 upadnie ci na beton? Nie ma problemu, powinien przetrwać
Nadchodzący Samsung Galaxy S23 Ultra ma być piekielnie mocnym smartfonem. Co ciekawe, nie chodzi tu tylko o podzespoły. Te będą mogły pochwalić się oczywiście wspaniałymi wynikami w benchmarkach, ale producent zadbać miał o coś jeszcze. Chodzi o zupełnie nowe szkło Gorilla Glass Victus 2, które ma skutecznie chronić sprzęt nawet w czasie upadku na twardą powierzchnię.
Samsung Galaxy S23 Ultra ze wzmocnionym szkłem
To nie tak, że zachęcamy kogokolwiek do crashtestów smartfona za ponad 7 tysięcy złotych. Mimo to ciekawym wydaje się eksperyment sprawdzający, jak telefon poradzi sobie w bliskim spotkaniu z betonem. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami. Sprzęt ma być wzmocniony przy pomocy Gorilla Glass Victus 2. Będzie pierwszym urządzeniem wyposażonym w to zupełnie nowe szkło.
I oby tak było. Wypadki się zdarzają, a koszta ewentualnej naprawy tak drogiego urządzenia mogą spowodować zawroty głowy. Na temat nowego szkła można przeczytać w zasadzie same dobre rzeczy — ma uchronić telefon przed upadkiem na beton z wysokości około 1 metra. To powinno wystarczyć w razie sytuacji, gdy smartfon wypadnie nam z kieszeni, lub sami nieumiejętnie będziemy chcieli go tam wsadzić.
Może jednak nie dać rady, gdy spróbujemy rzucić nim w dal niczym piłką lub kamieniem. Chociaż brzmi to absurdalnie, to czekam już w gotowości na pierwsze filmy internetowych testerów, którzy z uśmiechem na twarzy zaryzykują kondycją swojego urządzenia. Oj, czekam z niecierpliwością.
Na razie brak komentarza
Co ciekawe, koreańska firma, na razie nie potwierdza ani nie dementuje pojawiających się plotek i informacji na temat wzmocnionego szkła Gorilla Glass nowej generacji. Na oficjalne dane należy zatem poczekać do premiery. Ta na szczęście już niedługo, bo 1 lutego 2023 roku.
Mimo wszystko można oczekiwać, że wariant Ultra faktycznie będzie mocniejszy i bardziej odporny. Szkło Gorilla Glass Victus w pierwszej wersji znalazło się w Samsungu Galaxy S22. Dość prawdopodobnym jest zatem rozwijanie tej technologii i wdrożenie nowszej wersji w tegorocznym flagowcu firmy.
Smartfon do zadań specjalnych?
Chociaż wytrzymałe i niezniszczalne smartfony kojarzą nam się z modelami pokroju Ulefone Armor czy HAMMER Explorer Pro, to najnowszy flagowiec od Samsunga również przetrwa wiele. Może nie będziemy w stanie przybijać nim gwoździ, ale wodoodporność i... betonoodporność (?) zagwarantują nam w miarę bezpieczne użytkowanie, nawet gdy zapomnimy o tym, jak drogi sprzęt mamy przy sobie.
Pozostaje czekać na premierę i gromadzić odpowiednie środki na zakup. Jeżeli zastanawiacie się, czy jest to smartfon dla was, możecie zerknąć na specyfikację urządzenia. Ta, jak przystało na Samsunga, spełni wymagania wybrednych i zaawansowanych użytkowników. No i zrobi świetne zdjęcia, a jakże!