Smartfon zabił dziewczynkę. Wszystkiemu winne przegrzanie

Niejednokrotnie mieliśmy okazję słyszeć o doniesieniach z różnych stron świata, w których smartfony wyrządzały krzywdę użytkownikom. Wystarczy tylko wspomnieć o modelu Samsung Galaxy Note 7, który był na ustach całego globu. Tym razem do tragedii doszło w Indiach, gdzie smartfon Xiaomi zabił 8-letnią dziewczynkę.

Wybuchający telefon spowodował śmierć 8-letniej dziewczynki.
Wybuchający telefon spowodował śmierć 8-letniej dziewczynki.123RF/PICSEL

Wybuchający smartfon doprowadził do tragedii

Pod koniec kwietnia w indyjskiej wiosce Thiruvilwamala (stan Kerala na południu kraju) na skutek wybuchu smartfona Xiaomi śmierć poniosło 8-letnie dziecko. Eksplozja urządzenia była potężna, gdyż dziewczynkę znaleziono z mocno uszkodzonym nadgarstkiem i uchem. Wraz z przybyciem służb ratunkowych pewne było, że uratowanie dziecka jest niemożliwe, a zgon nastąpił niemalże od razu po wybuchu.

Przyczyną eksplozji smartfona Xiaomi Redmi Note 5 Pro było przegrzanie go do tego stopnia, że akumulator litowo-jonowy zamontowany w telefonie osiągnął wysoką temperaturę i eksplodował. Warto wiedzieć, że ogniwa tego rodzaju (tak powszechne w smartfonach, hulajnogach i innym sprzęcie) w razie sytuacji ekstremalnej błyskawicznie poddają się tragicznej sekwencji prowadzącej do samozapłonu lub eksplozji.

Wartym odnotowania jest też fakt, że sam telefon nie był najpewniej wykorzystywany w sposób niezalecany przez producenta. Zdaniem domowników, którzy byli obecni w mieszkaniu podczas wybuchu, dziecko leżało w swoim pokoju pod kocem i oglądało na smartfonie film.

Jak dbać o baterię w smartfonie?

Ciężko przewidzieć czy bateria w telefonie wybuchnie. Sam proces np. samozapłonu w przypadku ogniw litowo-jonowych jest bardzo szybki. Co gorsza, bateria pali się długi, o czym przekonali się niektórzy użytkownicy samochodów elektrycznych. Nie jest to jednak precedens, ponieważ akumulatory tego rodzaju są z nami od dawna i wiemy, czego można się po nich spodziewać.

Najważniejszą lekcją płynącą z takich tragicznych wydarzeń jest dbanie o ogniwo w używanym urządzeniu. Gdy tylko zauważymy, że bateria puchnie, należy jak najszybciej zaprzestać korzystania z urządzenia. Co zrobić ze spuchniętą baterią? Sprzęt można oddać na gwarancję. Jeżeli jednak macie urządzenie starszej daty (tak jak moje PSP) to akumulator można zutylizować w specjalnych pojemnikach na baterie.

Aby odpowiednio zadbać o baterię i zapobiec spuchnięciu czy eksplozji, należy właściwie podejść do kwestii ładowania telefonu. Najlepszym rozwiązaniem jest korzystanie z oryginalnych kabli i ładowarek. Te pochodzące z niepewnych źródeł mogą mieć różne napięcie i niekontrolowany przesył prądu, co w połączeniu z ogniwem litowo-jonowym doprowadzi do tragedii.

Bezpieczne korzystanie z telefonu to podstawa

Odpowiednie ładowanie smartfona to podstawa.
Odpowiednie ładowanie smartfona to podstawa.123RF/PICSEL

Sama ładowarka to jeszcze nie koniec. Warto pamiętać, aby nie rozładowywać telefonu do zera - to szkodzi nie tylko pojemności baterii, ale wpływa również na jej prawidłowe funkcjonowanie. Tak samo wygląda sprawa w sytuacji, gdy chcemy odłożyć telefon na jakiś czas, np. z okazji wyjazdu na wakacje. Dobrym pomysłem jest uprzednie naładowanie go.

Nowoczesne telefony (i nie tylko te najnowsze) mają sporo opcji umożliwiających wpływanie na baterię naszego urządzenia. Warto się nad nimi pochylić i odciążyć akumulator poprzez wyłączenie nieużywanych aplikacji czy funkcji. To może pomóc w zmniejszeniu temperatury ogniwa. Jak już wiemy, wysoka temperatura baterii może spowodować jej podpalenie lub wybuch.

Rubin „Estrela de Fura”. Rusza w tournée po świecieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas