Ten grill jest mądrzejszy ode mnie. Zrobi steka w 90 sekund
Sztuczna inteligencja to, sztuczna inteligencja tamto - AI jest odmieniane przez wszystkie przypadki. Nic dziwnego, że popularna technologia dotarła również do kuchni. W tym wypadku chodzi o grill z AI. Ustrojstwo jest chyba mądrzejsze ode mnie, bo steka zrobi perfekcyjnie w mniej niż kilka minut.
Spis treści:
Smaczne jedzenie i sztuczna inteligencja
Macie już dość AI? Jeżeli tak, to mam dla was złe wieści. Od dłuższego czasu nowe narzędzia regularnie walczą o naszą uwagę, generując zaskakująco realistyczne obrazy, teksty i nie tylko. Dzieje się tak nie bez powodu, ponieważ technologia ta coraz mocniej będzie wkraczać do naszej codzienności. Mowa tu nie tylko o pracy przed komputerem, ale także o innych dziedzinach życia. Weźmy na przykład kuchnię, czy też szeroko pojęte przygotowywanie posiłków.
Z czym kojarzy wam się grill? Dla niektórych to synonim udanej rekreacji ciepłym popołudniem lub świetny sposób na przygotowanie mięsa lub warzyw. Grill może być elektryczny, gazowy lub np. na węgiel. Niezależnie od surowca energetycznego, wymaga od nas pewnej wiedzy i uwagi podczas przygotowywania jedzenia. Mięso łatwo można bowiem przypalić, tym samym psując sobie radość z posiłku podczas imprezy. Co, jednak gdy grill myśli za nas?
Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć produkt, który otrzymał jedną z nagród innowacyjności na tegorocznych targach CES 2024. Sprzęt wyprodukowany przez firmę seergrills jest wyjątkowy, bo mądry. A przynajmniej wyposażony w sztuczną inteligencję, co jednak samo w sobie stawia go na czele tego typu urządzeń. W jaki sposób działa?
Grill AI to nowa jakość w kuchni. Przynajmniej na papierze
Producent grilla chwali się, że urządzenie jest prawdziwą rewolucją w kuchni, dzięki której każdy może przyrządzić idealnie mięso i inne produkty. Sam sprzęt ma uczyć się naszych pereferencji i dostosowywać parametry działania tak, aby mięso (lub inne potrawy) nam smakowały. Co ciekawe, urządzenie ma działać m.in. na bazie naszej lokalizacji.
Każdy lubi jedzenie przyrządzone inaczej, dlatego AI pozwala dostosować parametry do kuchni danego regionu. Na przykład w Teksasie lubią krowę niemal żywą, a w Europie preferują mięso bardziej dopieczone.
Głównym elementem grilla jest specjalna tacka, która trzyma jedzenie pionowo (a nie poziomo, jak na zwykłym ruszcie). Pod nią znajduje się rynna na tłuszcz i inne płyny, a całość zdobi ekran multimedialny, na którym dostosowujemy parametry naszego posiłku:
Najważniejszą cechą urządzenia jest jednak to, że to najszybszy grill na świecie. Tak przynajmniej twierdzi producent za przykład podając czas, jaki jest wymagany do przygotowywania poszczególnych posiłków. Wygląda to następująco:
- Stek wołowy - 90-100 sekund
- Kurczak - 2 minuty i 30 sekund
- Burger - 90 sekund
- Pizza - 2 minuty i 50 sekund
- Ryba - 2-3 minuty
Mowa zatem o 3 minutach i gotowym posiłku. Bez obracania jedzenia, kontrolowania stopnia wysmażenia i tym podobnych. To ogromne ułatwienie, bo cały proces wymaga od nas wsadzenia do środka produktu, wybraniu odpowiedniego programu i... to w zasadzie tyle.
Mięso, steki, warzywa, ryby, grill da sobie radę z niemal każdym rodzajem jedzenia. Gdy danej potrawy nie ma w bazie danych, to możemy zaprogramować własną sekwencję. Możliwe, że produkt zostanie dodany w przyszłości za sprawą aktualizacji.
Fajna zabawka, ale nie dla mnie
Taki sprzęt prezentuje się okazale, a i jego możliwości robią wrażenie. Jest jednak pewien problem - cena (w zależności od lokalizacji i sposobu zamawiania grilla) to około 3500 dolarów amerykańskich. Kilkanaście tysięcy złotych za maszynkę do smażenia mięsa? Nawet smak idealnie dopieczonych żeberek czy ryby nie przekonuje mnie do aż takiej inwestycji.
Podobnie jak w przypadku tostera z grafenem, możemy tu mieć do czynienia z pewną wizją tego, jak gotowanie będzie wyglądać w przyszłości. Faktycznie, mając zaawansowane narzędzia wypadałoby móc unikać przypalonych potraw. Jeżeli AI ma nam w tym pomóc, to jestem za. Ale nie za taką cenę. Chyba wolałbym polecieć na egzotyczne wakacje...
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!