Test Redmi Pad 2 Pro. Niedrogi tablet o wielu możliwościach
Redmi Pad 2 Pro to nowy tablet marki Xiaomi, który kosztuje około tysiąca złotych. Czy za takie pieniądze można liczyć na funkcjonalne urządzenie o różnych zastosowaniach lub też producent musiał dokonać zbyt wielu cięć w specyfikacji? Odpowiedzi na te pytania przynosi mój test Redmi Pad 2 Pro, który użytkuję od jakiegoś czasu.

Znalezienie funkcjonalnego tabletu za około tysiąc złotych nie jest prostym zadaniem. Nierzadko w tym przedziale cenowym producenci decydują się na zbyt wiele cięć oraz kompromisów i to sprawia, że takie gadżety potrafią rozczarowywać. Jak jest w przypadku modelu Redmi Pad 2 Pro, który debiutował w Polsce pod koniec września?
Zawartość opakowania z tabletem Redmi Pad 2 Pro i pierwsze wrażenia
Redmi Pad 2 Pro dostarczany jest w kartonowym opakowaniu, w który Xiaomi umieściło, poza samym tabletem, przewód z końcówkami USB C i A, trochę papierologii oraz spinacz do tacki dla kart microSD. I to by było na tyle. W zestawie nie ma ładowarki i o zasilacz trzeba postarać się samodzielnie.

Tablet, który otrzymałem do testów, to wariant w srebrnym kolorze. Urządzenie jest całkiem spore, bo Xiaomi umieściło tu wyświetlacz o przekątnej ponad 12 cali, ale sprzęt dobrze leży w dłoni. Obudowa została wykonana z aluminium i plusem jest to, że producent nie zdecydował się na plastikowe elementy.
Na pierwszy rzut oka tablet sprawia dobre wrażenie jak na urządzenie, które kosztuje tylko około tysiąca złotych. Pod tym względem nie ma za bardzo do czego się przyczepić, choć szkoda, że w pudełku nie ma wspomnianej już ładowarki.
Duży i czytelny ekran umożliwiający pracę z rysikiem
Redmi Pad 2 Pro ma 12,1-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2560 × 1600 pikseli, a więc takiej, która zazwyczaj występuje w droższych urządzeniach. Nie jest to jednak panel OLED-owy, a wykonany w technologii LCD. Producent chwali się także odświeżaniem obrazu w zakresie 120 Hz oraz certyfikatami TÜV Rheinland (m.in. z zakresu ochrony wzroku).
Ekran reaguje szybko i bez opóźnień. Wyświetlany obraz jest czytelny i miłym dodatkiem jest wsparcie dla standardu Dolby Vision. Osobiście uważam, że wyższa powinna być jasność maksymalna (sięga 600 nitów), gdyż podczas pracy w pełnym nasłonecznieniu trochę brakuje do zadowolenia.

Miłym dodatkiem jest możliwość pracy z wykorzystaniem rysika Redmi Smart Pen, który jest opcjonalnym akcesorium kosztującym 149 złotych. Pozwala on m.in. na szybkie i wygodnie pisanie. Muszę przyznać, że działa całkiem nieźle i z pewnością jest to dodatek, którego zakup warto rozważyć. Gadżet przyda się w różnych zastosowaniach.
Całkiem mocny procesor i płynne oprogramowanie HyperOS 2
Tablety za około tysiąc złotych często mają bardzo słaby procesor typu MediaTek Helio. Xiaomi w Redmi Pad 2 Pro postanowiło zainwestować w coś lepszego. Za obliczenia odpowiada tu całkiem niezły czip Snapdragon 7s Gen 4, który znamy ze smartfonów nie z niskiej, a średniej półki cenowej.
Snapdragon 7s Gen 4 w tablecie jest wspomagany przez maksymalnie 8 GB pamięci RAM i takie połączenie sprawia, że urządzenie działa całkiem płynnie, choć oczywiście nie ma co tutaj liczyć na nie wiadomo jak dużą moc. Do wielu zastosowań nie potrzeba jednak nic więcej.

Urządzenie dostarczane jest z autorskim oprogramowaniem Xiaomi HyperOS 2 (bazującym na systemie Android 15), ale już wkrótce urządzenie otrzyma aktualizację do HyperOS 3 z nowymi funkcjami. Wśród tych obecnie dostępnych ciekawym narzędziem z pewnością jest Łączność Xiaomi, której elementem jest Ekran główny+. W ten sposób można na tablecie wyświetlać zawartość ekranu połączonego telefonu. Ponadto z aplikacjami można pracować w pływających okna.
Długi czas pracy na baterii i zwrotne ładowanie o dużej mocy
Xiaomi pod obudową tabletu Redmi Pad 2 Pro umieściło baterię o pojemności aż 12000 mAh. To naprawdę sporo i przekłada się to oczywiście na całkiem niezłe czasy pracy na jednym ładowaniu. Producent deklaruje do 16 godzin czytania oraz ponad 14 godzin podczas oglądania wideo. Jak to wygląda w praktyce?
Tak dobrze nie jest, ale z drugiej strony mój test wykazał, że realne wyniki są niewiele gorsze od wyników laboratoryjnych. W trakcie oglądania wideo udało mi się uzyskać ponad 12 godzin pracy. Podczas czytania było to blisko 14,5 godziny. Jest więc naprawdę nieźle i są to lepsze czasy pracy w porównaniu do tych, które uzyskuje mój prywatny iPad Air.

Redmi Pad 2 Pro wspiera ładowarki o mocy do 33 W. To oznacza, że ładowanie potężnej baterii trochę trwa. W trakcie testów wykorzystałem zasilacz o większej mocy i do uzyskania poziomu 50 proc. (z zupełnie rozładowanego) urządzenie potrzebowało ponad 3,5 godziny.
Ciekawą funkcją jest ładowanie zwrotne i nie o mocy 5 czy 10 W. Xiaomi pozwala ładować Redmi Padem 2 Pro inne urządzenia z mocą 27 W. Pozwoli to więc dosyć szybko naładować na przykład smartfona.
Przeciętne aparaty fotograficzne i cztery głośniki z Dolby Atmos
Redmi Pad 2 Pro ma dwa dosyć proste aparaty fotograficzne. Przedni ma światło przysłony f/2.28, który został połączony z 8-megapikselowym czujnikiem 1/4". Tylna kamera ma ten sam sensor, ale współpracuje z nieco jaśniejszym obiektywem f/2.0. Tyle w teorii, a jak to wypada w praktyce?

Cóż… aparaty tabletu nie porywają. Zrobimy nimi proste zdjęcia (o przeciętnej jakości) czy nagramy wideo w jakości 1080p w 30 klatkach na sekundę. Kamery nie są mocną stroną urządzenia, ale pewnie tak miało być. Robienie dobrej jakości zdjęć nie jest głównym przeznaczeniem Redmi Pad 2 Pro.
Znajdziemy tu także cztery stereofoniczne głośniki ze wsparciem dla dźwięku przestrzennego Dolby Atmos. Grają one dosyć głośno, ale audio pod względem jakości nie porywa. Jednak do oglądania wideo "w biegu" takie połączenie jest wystarczające.
Czy warto kupić tablet Redmi Pad 2 Pro?
Jeśli szukamy tabletu do wielu zastosowań i chcemy na urządzenie przeznaczyć tylko około tysiąca złotych, to Redmi Pad 2 Pro z pewnością jest dobrą propozycją. Ma duży ekran, całkiem niezły procesor czy bardzo pojemną baterię, która zapewnia kilkanaście godzin pracy. Pod tym względem jest naprawdę dobrze.
Na plus zasługują także wspomniane głośniki z Dolby Atmos czy dodatkowe akcesoria, w tym etui z klawiaturą Bluetooth, które pozwolą zwiększyć funkcjonalność tabletu. Minusem są aparaty fotograficzne, ale te w tabletach z podobnej półki cenowej nie odstają od tego, co proponuje konkurencja.









