Testujemy iPhone'a 16e. Niepozorny smartfon, który potrafi zaskoczyć

iPhone 16e to najnowszy smartfon w ofercie Apple. Na pierwszy rzut oka telefon jest niepozorny, ale uwagę przyciąga atrakcyjną ceną. Urządzenie jest tańsze od pozostałych modeli z serii 16, ale pod wieloma względami mu dorównuje. Co nie znaczy, że iPhone 16e nie ma pewnych braków, bo te również występują.

Test iPhone 16e. Niepozorny smartfon, który potrafi zaskoczyć.
Test iPhone 16e. Niepozorny smartfon, który potrafi zaskoczyć.Dawid DługoszINTERIA.PL

iPhone 16e został zaprezentowany w lutym. To duchowy spadkobierca tańszej serii SE, którą Apple przed laty próbowało realizować z tańszymi smartfonami z Androidem. Tym razem producent przygotował więcej zmian oraz nowości. Stąd też zapewne zmieniona nazwa. Miałem okazję sprawdzić w akcji nowego smartfona z iOS. Czy jest to urządzenie warte uwagi?

Zawartość opakowania z iPhone 16e jest standardowa

iPhone 16 dostarczany jest w typowym dla smartfonów z iOS pudełku, które nie może pochwalić się bogatą zawartością. W opakowaniu znajduje się telefon, kabel z końcówkami USB C, spinacz do tacki SIM oraz trochę papierologii. Klasycznie zabrakło ładowarki czy choćby nawet prostego etui silikonowego. O te dodatki trzeba postarać się samodzielnie.

Zawartość pudełka modelu iPhone 16e. Ładowarki tu nie znajdziemy.Dawid DługoszINTERIA.PL

Smartfon sprawia dobre pierwsze wrażenia. Egzemplarz, który dostałem do testów, ma biały kolor obudowy. Klienci mogą również wybrać opcję czarną. Dużego wyboru nie ma. Trochę szkoda, że zabrakło edycji czerwonej z czasów SE. Na to jednak nie mamy wpływu.

Ekran z notchem i koniec Touch ID

Smartfon iPhone 16e pod względem designu jest znacznie bliższy temu, co znamy z nowszych telefonów z iOS. Firma pozbyła się prostokątnego ekranu, pod którym znajdował się okrągły przycisk z funkcją Touch ID. To rozwiązanie odchodzi w niepamięć. W zamian dostajemy wyświetlacz z notchem, gdzie znajdują się elementy do obsługi Face ID.

Nie jest to co prawda dynamiczna wyspa z najnowszych telefonów, ale pod tym względem nowy smartfon i tak wypada znacznie lepiej w porównaniu do serii SE. Apple umieściło tu 6,1-calowy ekran OLED-owy Super Retina XDR, który prezentuje obraz w rozdzielczości 460 pikseli na cal.

iPhone 16e ma 6,1-calowy ekran Super Retina z notchem.Dawid DługoszINTERIA.PL

Wyświetlacz jest czytelny. Również przy pełnym nasłonecznieniu. Odpowiada za to funkcja zwiększania jasności do 1200 nitów. Nie jest to rekordowa wartość, ale wystarczająca, aby zapewnić wygodne użytkowanie. Ramki są dosyć grube i nie doświadczymy tutaj tak cienkich, które znamy z modeli 16 Pro.

Aparat fotograficzny tylko z jednym obiektywem

Pewnie zapytacie: który mamy rok? Zgadza się, 2025 r. i choć nawet w telefonach za mniej niż tysiąc złotych montowane są dwa lub trzy obiektywy, tak pod tym względem Apple postanowiło pozostać przy tym, co znamy z serii SE. Tylna kamera ma tylko jeden obiektyw.

Aparat fotograficzny smartfona iPhone 16e siłą rzeczy nie jest w stanie dorównać możliwościom kamery z modeli Pro.Dawid DługoszINTERIA.PL

Nie oznacza to jednak, że nie ma żadnych zmian. Przede wszystkim główny sensor (12 MP z serii SE) wymieniono na 48-megapikselowy czujnik. Zastosowano tu system Fusion 2w1 i wbrew pozorom kamera wcale nie jest "kulawa". Apple oczywiście zrezygnowało z pewnych rozwiązań, które znamy z droższych modeli telefonów z iOS. Mimo to w praktyce jest zadowalająco. Przykładowe zdjęcia widoczne są niżej.

Ten sam krajobraz w obiektywie szerokokątnym i podwójnym zoomie.Dawid DługoszINTERIA.PL
Duże zbliżenia nie są mocnym atutem aparatu iPhone'a 16e.Dawid DługoszINTERIA.PL
Zdjęcie portretowe z kamery modelu iPhone 16e.Dawid DługoszINTERIA.PL
iPhone 16e robi nocą przyzwoite zdjęcia. Choć nie tak dobre jak modele Pro.Dawid DługoszINTERIA.PL

Małym mankamentem może być niezbyt idealna stabilizacja obrazu. Na plus zasługuje podwójny zoom optyczny czy tryb nocny. Można więc przyjąć, że aparat fotograficzny nie jest największą zaletą modelu iPhone 16e, ale podczas zwykłego korzystania z tej funkcji telefonu nie można też z pewnością narzekać.

W niepozornej obudowie duża moc

Główne zalety iPhone 16e skrywa tam, gdzie nie można ich dostrzec gołym okiem. Pod obudową znajduje się bardzo mocny czip A18, który znamy z droższych modeli 16 i 16 Plus. Co prawda, nie jest to dokładnie ten sam układ, bo jego GPU pozbawiono jednego z rdzeni (jest 4 zamiast 5). Jednak w połączeniu z 8 GB pamięci RAM telefon oferuje naprawdę dużą wydajność.

Ponadto czip A18 w połączeniu z 8 GB pamięci RAM zapewnia wsparcie dla pakietu funkcji Apple Intelligence. Mało tego, bo oferuje obsługę Visual Intelligence, czyli opcji, do której dostępu nie mają nawet użytkownicy modeli 15 Pro (ma to ulec zmianie w przyszłości wraz z aktualizacją). Smartfon działa płynnie i nie sprawia problemów z nawet wymagającymi aplikacjami.

iPhone 16e ma przycisk czynności, który znamy z droższych telefonów Apple.Dawid DługoszINTERIA.PL

Miłym dodatkiem jest przycisk czynności, który zadebiutował wraz z modelami 15 Pro. W iPhonie 16e również go nie brakuje i w ten sposób można przypisać do niego wybraną akcję. Dodatkowego przycisku Sterowanie aparatem tu nie ma, ale samą kamerę można szybko włączyć pierwszym z wymienionych.

Nie ma MagSafe, ale czas pracy na baterii jest świetny

iPhone 16e ma najlepszą baterię wśród wszystkich telefonów z iOS z 6,1-calowymi ekranami. Pod tym względem jest naprawdę nieźle. Zapętlenie wideo ze streamingu spowodowało rozładowanie telefonu dopiero po blisko 20 godzinach (19 godzin i 46 minut). Apple deklaruje nawet do 26 godzin odtwarzania filmów.

Telefon pracuje na baterii długo i nie trzeba go nawet codziennie ładować. Przy przeciętnym użytkowaniu trzeba to robić co niespełna 1,5 dnia. Ładowanie odbywa się dosyć szybko z użyciem portu USB C. W trakcie testów wykorzystałem zasilacz Apple o mocy 20 W i to pozwoliło naładować smartfona do 50 proc. w 39 minut.

iPhone 16e nie wspiera MagSafe, ale obsługuje ładowanie bezprzewodowe.Dawid DługoszINTERIA.PL

Pewnym minusem jest brak wsparcia dla MagSafe. Jeśli więc przywykliśmy do korzystania z tego typu akcesoriów, to tutaj trzeba obejść się smakiem. Na szczęście Apple nie pozbawiło iPhone'a 16e obsługi ładowania bezprzewodowego. W tym celu można skorzystać z dowolnej ładowarki zgodnej ze standardem Qi, ale moc zostanie ograniczona do maksymalnie 7,5 W.

Czy warto kupić smartfona iPhone 16e?

To pytanie, na które każdy musi sobie odpowiedź samodzielnie. Jedno jest pewne. Apple celuje z tym modelem nie tylko w dotychczasowych użytkowników Androida, którzy rozważają przesiadkę na ekosystem jabłka. Również we właścicieli starszych iPhone'ów. Na przykład z serii 11 czy 12.

Przesiadka z dowolnego modelu SE również będzie dużą zmianą i zapewni pozytywne wrażenia. W Polsce ceny zaczynają się od 2999 złotych. Nie jest to mała cena, ale w tym przedziale ciężko znaleźć nowego iPhone'a. Dla chcących zacząć własną przygodę ze sprzętami z logo nadgryzionego jabłka jest to z pewnością propozycja godna polecenia. Jeśli jednak szukamy smartfona, który ma aparat o dużych możliwościach, to lepiej będzie zdecydować się na coś innego. Na przykład model 15 Pro z 2023 r.

Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press