Ukraina w kłopotach. Rosjanie już wiedzą, jak wyłączyć Starlink

Daniel Górecki

Daniel Górecki

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
494
Udostępnij

Gdyby nie błyskawicznie dostarczony internet satelitarny Starlink, wojna w Ukrainie mogłaby wyglądać zupełnie inaczej i zakończyć się już dawno temu... porażką Kijowa, ale wiele wskazuje na to, że Rosjanie mogli w końcu znaleźć sposób na cudowną technologię Elona Muska.

Gdyby nie Starlink, wojna w Ukrainie mogłaby zakończyć się już dawno temu... porażką Kijowa
Gdyby nie Starlink, wojna w Ukrainie mogłaby zakończyć się już dawno temu... porażką Kijowa Maxym Marusenko/NurPhotoGetty Images

Co robi rosyjski żołnierz, kiedy znajdzie terminal Starlink? Stolik kawowy... A mówiąc całkiem poważnie, chociaż ostatnio widzieliśmy technologię Elona Muska w takim wydaniu, to w rzeczywistości dostarczony Ukrainie przez Zachód internet satelitarny jest solą w oku Kremla od początku wojny. Okazał się bowiem kluczowy dla ukraińskiego wojska, które polega na tych małych przenośnych terminalach do komunikacji na polu bitwy i przekazywania danych wywiadowczych. I podczas gdy siły rosyjskie są w stanie uniemożliwić lub mocno utrudnić Ukraińcom korzystanie z innego sprzętu komunikacyjnego, w tym radia i telefonów komórkowych, sygnały satelitarne trudniej jest zakłócić.

Kreml od miesięcy walczy z Elonem Muskiem

Nic więc dziwnego, że rosyjscy politycy straszą zestrzeleniem amerykańskich satelitów, które mają rzekomo "wykraczać poza ustalone nieszkodliwe wykorzystanie technologii kosmicznych", a specjaliści od technologii wojskowych szukają sposobów na te urządzenia. W grudniu 2022 roku usłyszeliśmy o systemie "Borszczewik", opracowanym przez rosyjską firmę zbrojeniową Sestroretsk Arms Factory, który ma lokalizować anteny Starlink w odległości do 10 kilometrów, a w kwietniu tego roku The Washington Post informował o tajnym raporcie, z którego wynikało, że Moskwa od miesięcy eksperymentuje ze swoimi elektronicznymi systemami bojowymi Tobol, próbując zakłócić działanie Starlink w Ukrainie.

I chociaż dokument, który wyciekł do sieci za pośrednictwem platformy komunikacyjnej Discord, nie wskazuje, czy którykolwiek z rosyjskich testów zakończył się sukcesem, to potwierdza coś, o czym mówiło się od dawna - system opracowany przez Kreml "do ochrony własnych satelitów", może zostać wykorzystany do atakowania systemów przeciwnika.

Co więcej, najnowsze informacje od ukraińskich żołnierzy sugerują, że coś ewidentnie jest na rzeczy. Jak twierdzi oficer o pseudonimie "Madziar", dowódca samodzielnej taktycznej grupy rozpoznania powietrznego "Ptaki Madziara", która zasłynęła walkami w Bachmucie, Rosjanie otrzymali technologię, która pozwala zagłuszyć Starlink na froncie. Jego zdaniem system ten jest już nie tylko testowany, ale i przygotowywany do masowej produkcji.

"Madziar" zapewnia jednocześnie, że informacje te zostały przekazane właściwym organom i wzywa kompetentne osoby do pracy nad zunifikowanymi środkami zaradczymi, podkreślając ogromne znaczenie łączności satelitarnej:

Walka na froncie bez Starlink jest znacznie trudniejsza niż walka bez F-16.
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Pożarowa prewencja. Ludziom pomaga „elektroniczny nos”
      Pożarowa prewencja. Ludziom pomaga „elektroniczny nos”MARLEEN BEISHEIM, MARION PAYET / AFPTV / AFPAFP
      zdjęcie
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      232
      Super
      relevant
      114
      Hahaha
      haha
      51
      Szok
      shock
      51
      Smutny
      sad
      19
      Zły
      angry
      27
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      494
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na