USA rozmieszczają w Ukrainie czujniki użycia broni jądrowej

Armia Stanów Zjednoczonych przygotowuje się na czarny scenariusz, w którym Rosja użyje w Ukrainie taktycznej broni jądrowej lub doprowadzi do katastrofy w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

Armia Stanów Zjednoczonych przygotowuje się na czarny scenariusz, w którym Rosja użyje w Ukrainie taktycznej broni jądrowej lub doprowadzi do katastrofy w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.
Rosja wciąż straszy bronią jądrową, a USA się przygotowują na jej użycie /123RF/PICSEL

Kreml niemal od początku wojny straszy Ukrainę i kraje NATO użyciem broni jądrowej, jeśli ukraińska armia będzie próbowała wyzwolić okupowane terytoria i wówczas zagrożone zostanie istnienie Rosji. Rząd i armia Stanów Zjednoczonych przygotowują się do ukraińskiej wielkiej ofensywy na wschodzie kraju. Jak powiedziała Natalia Humeniuk, rzeczniczka armii ukraińskiej, atak dronów na skład paliw w Sewastopolu i pożar na terenie fabryki w Permie, czyli niszczenie logistyki rosyjskiej armii, to część przygotowań do ukraińskiej kontrofensywy.

Pentagon jest pewien, że dostarczony w ostatnich miesiącach potężny sprzęt i broń z krajów NATO w zupełności wystarczą do wyzwolenia sporego obszaru Donbasu, a w dalszej perspektywie czasu nawet części Krymu. Z tego tytułu armia obawia się, że ofensywa może postępować tak szybko i nieprzewidzianie, że trzeba opracować plan, który zakłada użycie przez Rosję broni jądrowej.

Reklama

USA chcą wiedzieć pierwsze o użyciu broni jądrowej

Jak donosi New York Times, powołując się na amerykańską Narodową Administrację Bezpieczeństwa Jądrowego, Pentagon zaczął w tym celu rozmieszczać w różnych częściach kraju naszego wschodniego sąsiada specjalne czujniki, które będą w czasie rzeczywistym informowały o eksplozji broni jądrowej lub emisji promieniowania na skutek awarii w elektrowni jądrowej.

Armia nie ukrywa, że Kreml może szykować przerażającą prowokację. Otóż rosyjscy okupanci, w trakcie wycofywania się z południowych terenów obwodu zaporoskiego, mogą zaatakować Zaporoską Elektrownię Jądrową, by doprowadzić do skażenia dużego obszaru i w ten sposób wywołać kryzys humanitarny, który skończy się powstrzymaniem wielkiej ofensywy. W ubiegłym roku, Dmitrij Miedwiediew ostrzegał, że jeśli Rosja nie zajmie całej powierzchni południowych obwodów Ukrainy, to zostaną spalone ogniem piekielnym i nikt ich nie będzie posiadał.

Kreml może użyć broni jądrowej w przypadku zagrożenia

W przypadku nuklearnej katastrofy w Ukrainie, spowodowanej przez wyciek paliwa i emisję promieniowania z reaktora lub wybuchu ładunku jądrowego, organy rządowe USA, a także centra decyzyjne w Ukrainie oraz w dotkniętym rejonie, bardzo szybko otrzymają naukową analizę zdarzenia, dzięki której będą mogły podjąć odpowiednie decyzje w celu ochrony zdrowia i bezpieczeństwa publicznego — poinformował rząd USA.

Oprócz ataku na Zaporoską Elektrownię Jądrową, armia USA sądzi, że Kreml może użyć taktycznej broni jądrowej lub zdetonować tzw. brudną bombę. Metody działania rosyjskiej armii wszystkim są dobrze znane. Rok wojny w Ukrainie pokazał wszystkim, do czego zdolny jest ten kraj. Tam zwyczajnie nie ma żadnych zahamowań przed użyciem nawet najbardziej drastycznych środków odstraszania.

Pentagon bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z faktu, że wyzwolenie okupowanych od 2014 roku przez Rosjan obszarów Ukrainy będzie zagrażało istnieniu całej Rosji. Gdy społeczeństwo zobaczy dalszą słabość armii i rządu, może próbować obalić władzę, a na pewno skończy się to masowymi zamieszkami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Broń jądrowa | Zaporoska Elektrownia Atomowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy