Zbudował najszybszy quadcopter świata. Rekordowy wynik 480 km/h

Jest mały, zielony i pochodzi z RPA. A mowa o dronie, który właśnie ustanowił nowy rekord Guinnessa w kategorii najszybszego quadkoptera zasilanego akumulatorowo.

Jest mały, zielony i pochodzi z RPA. A mowa o dronie, który właśnie ustanowił nowy rekord Guinnessa w kategorii najszybszego quadkoptera zasilanego akumulatorowo.
Oto najszybszy dron na świecie. Lata z prędkością 480 km/h /Luke Bell /materiały prasowe

W zeszłym roku inżynier Ryan Lademann osiągnął prędkość 300 km/h i wydawało się, że na dłużej zapisze się w Księdze Rekordów Guinnessa w kategorii najszybszego quadcoptera zasilanego akumulatorowo. Ale nic z tego, Luke Bell - kamerzysta i fotograf lotniczy mieszkający w Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki - zbudował model o nazwie Peregreen, któremu udało się pobić rekord, osiągając średnią prędkość blisko 400 km na godzinę.

Droga do rekordu była trudna

Teraz zaś ponownie pobił rekord, tym razem już swój, bo wykonany przez niego dron Peregreen 2 osiągał prędkość ponad 480 km/h. W budowie quadcoptera pomagał mu ojciec, Mike Bell i jak widać na poniższym filmie, sam proces okazał się niezwykle wymagający ze względu na wiele trudności technicznych, które trzeba było pokonać po drodze.

Reklama

Część prowadziła do pożarów, dron miał też problemy niestabilnością lotu, a koniec końców w pewnym momencie trzeba go było całkowicie przeprojektować. Ostateczna wersja zawiera ramę z włókna węglowego, obudowę wydrukowaną w 3D, śmigła APC 7x11E, silniki T-Motor Velox 3115 900KV, układ ESC APD 120A 12S, dwa akumulatory LiPo 1800 mAh, kontroler lotu Matek F405-HDTE oraz czujnik prądu Matek HCS-150.

Od 0 do 460 km w dwie sekundy

Peregreen 2 przyspiesza od zera do 300 km w dwie sekundy, po czym osiąga prędkość maksymalną 510 km/h, chociaż najszybsza średnia zarejestrowana w czterech przelotach wyniosła 480 km/h i to właśnie ona została potwierdzona jako nowy rekord świata Guinnessa.

Materiał filmowy z rekordowego lotu został uchwycony dronem dzięki kamerze sportowej Insta 360 Go 3 zamontowanej w przezroczystym nosie, a Bell do latania używał gogli FPV i ręcznego kontrolera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony | rekord prędkości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy