Wyleciał z uczelni za używanie AI. Pozywa uniwersytet

W ostatnich latach temat wpływu sztucznej inteligencji na procesy myślenia krytycznego, szczególnie wśród młodych ludzi, stał się przedmiotem intensywnych debat. Z jednej strony technologia ta niesie ze sobą ogromny potencjał, a z drugiej rodzi liczne kontrowersje, zwłaszcza w kontekście edukacji. I trudno chyba o lepszy przykład niż student Uniwersytetu Minnesoty, Haishan Yang, który został wydalony z uczelni za rzekome korzystanie z AI i zdecydował się ją za to pozwać.

Twierdzą, że używał AI, chociaż było to zabronione. Doktorant pozywa uczelnię
Twierdzą, że używał AI, chociaż było to zabronione. Doktorant pozywa uczelnię123RF/PICSEL

Cała sytuacja zaczęła się od wyjazdu Haishana Yanga do Maroka w ubiegłym roku, gdzie zdalnie przystąpił do testu przygotowawczego na potrzeby swojej pracy doktorskiej. Test ten pozwalał na korzystanie z książek, notatek i raportów, jednak wyraźnie zabraniał posługiwania się sztuczną inteligencją.

Po oddaniu testu panel profesorów stwierdził, że praca Yanga zawierała cechy, które wskazują na możliwe użycie AI. Wśród tych niezgodności znaleziono m.in. treści spoza programu nauczania, podobieństwa do wyników uzyskanych z ChatGPT przy użyciu tych samych zapytań, a także obecność skrótu, który miał być charakterystyczny dla narzędzia AI, ale nieznanego w danej dziedzinie.

Reakcja Yanga: Stanowczo zaprzeczył

Yang stanowczo zaprzeczył oskarżeniom, twierdząc, że profesorowie zmanipulowali wyniki ChatGPT, aby dopasować je do jego odpowiedzi. Ponadto zaznaczył, że możliwe jest, iż ChatGPT uzyskał podobne odpowiedzi z tych samych źródeł, które on sam konsultował, co mogło prowadzić do zbieżności treści. W odniesieniu do skrótu, którego użycie wzbudziło wątpliwości, Yang stwierdził, że jest on obecny w uznanych czasopismach branżowych, co miało potwierdzać jego prawidłowe użycie.

Co ciekawe, nie był to pierwszy raz, kiedy Yang spotkał się z zarzutami o użycie sztucznej inteligencji. W 2023 roku w ramach jednej z prac zaliczeniowych również oskarżono go o wykorzystanie AI do uzyskania odpowiedzi. Wówczas student bronił się, twierdząc, że używał AI jedynie do sprawdzania gramatyki, a nie do pozyskiwania treści - ostatecznie uczelnia uniewinniła go więc od tych oskarżeń.

Zarzuty wobec uczelni i dalsze kroki Yanga

Tym razem panel profesorów ostatecznie postanowił o wydaleniu Yanga z uczelni w listopadzie 2024 roku - mężczyzna uważa, że decyzja ta jest wynikiem osobistej niechęci profesorów, na co zwrócił uwagę również jego opiekun naukowy, prof. Brian Dowd. Skrytykował on raport, wskazując na brak przekonujących dowodów oraz na możliwe uprzedzenia wobec jego podopiecznego.

Yang broni swojego stanowiska i wyraża przekonanie, że jego wydalenie jest efektem wcześniejszego konfliktu z uczelnią, kiedy to udało mu się odwrócić decyzję o obcięciu wsparcia finansowego motywowanego słabymi wynikami i brakiem szacunku.

W wyniku tej sytuacji uniwersytet przeprosił go, a fundusze zostały przywrócone. Postanowił więc pozwać Uniwersytet Minnesoty oraz profesorów, oskarżając ich o fałszowanie dowodów oraz naruszenie procedur prawnych podczas procesu wydalenia. Uczelnia zapowiedziała, że będzie bronić swojej decyzji w sądzie.

Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press