GoPro Hero7 Black - test

Sprawdzamy GoPro Hero7 Black - kolejną generacją najbardziej rozpoznawalnej na świecie kamerki „dla ludzi aktywnych”. Co przyniosła tegoroczna wersja?

GoPro Hero7 Black
GoPro Hero7 Black INTERIA.PL

Marka GoPro kilka lat temu zrewolucjonizowała sposób, w jaki rejestrowaliśmy materiały wideo. Był to absolutny synonim "kamerki dla ludzi aktywnych". Przez ostatnie trzy lata GoPro - jak to z elektroniką użytkową bywa - bardzo "spowszedniał". Najnowsza generacja kamerki GoPro Hero7 Black, ma to zmienić. Czy zadanie zostało wykonane?

Wygląd i interfejs

GoPro Hero7 Black (dalej nazywane GoPro) niewiele różni się wyglądem od poprzednich modeli. W pudełku znajdziemy kamerkę i obudowę z montowaniem, nic ponadto. Również menu i interfejs przypominają poprzednią generację GoPro. Nie ma zatem co poświęcać więcej miejsca na tę kwestię. Trzeba jedynie wspomnieć, że dotykowa obsługa ekranu (który ma przekątną 2 cali), jak i sama nakłada systemowa, potrafią czasami "odmówić posłuszeństwa" (drobne spowolnienia, konieczność wyboru opcji jeszcze raz). Może z czasem zostanie to poprawione przez kolejne aktualizacje. Nie jest to jednak nic uniemożliwiającego korzystanie z samej kamerki - kluczowe opcje GoPro działają  bez zarzutów.

Stabilizacja HyperSmooth

Największa "gwiazda" flagowego GoPro to wewnętrzna stabilizacja obrazu o nazwie HyperSmooth. Zeszłoroczny model GoPro korzystał z elektronicznej (cyfrowej) stabilizacji obrazu, ale dopiero najnowszy GoPro pokazuje, co potrafi ta technologia. Jeśli nie chcemy już korzystać z gimbalu, HyperSmooth w pełni nam wystarczy, aby nagrywać materiały wideo pomimo drgań i wstrząsów. Debiutująca technologia nie działałaby bez nowego procesora - GP1.

Materiał kręcony w ten sposób traci około 5 proc. obrazu (tego najbardziej po bokach), w zamian eliminując drgania. Efekt finalny może nie jest w 100 procentach tak dobry, jak w przypadku wykorzystania dobrego gimbala, ale biorąc pod uwagę, że tego typu gadżety (z wyższej półki) kosztują około 1,5 tys. zł - jakość oferowana przez HyperSmooth w pełni wystarczy.

GoPro: Introducing HERO7 Black with HyperSmooth

TimeWarp

Druga debiutująca technologia nazywa się TimeWarp, i jest niczym innym, jak bardziej rozbudowaną wersją trybu poklatkowego (timelapse). Do wyboru mamy "przyspieszenia" 2, 5, 10, 15 lub 30-krotne. Co kluczowe, film korzysta ze stabilizacji, czyli TimeWarp przyda się podczas rejestrowania materiałów nadal pozostając w ruchu. Podobnie jak w przypadku HyperSmooth - również to nowe rozwiązanie sprawuje się naprawdę nieźle.

GoPro HERO7 TimeWarp

Transmisje na żywo, SuperPhoto i tryb portretowy

Pozostałe nowości opiszemy w jednym rozdziale. Opcja "relacji live" ma być przydatna dla chcących streamować wideo na żywo prosto do mediów społecznościowych. GoPro parujemy z aplikacją zainstalowaną na smartfonie, a potem przesyłamy sygnał wideo. Problemem w tym przypadku może być mikrofon (podobnie zresztą podczas realizacji vlogów) - jakość rejestrowanego przez niego dźwięku może być niewystarczająca do bardziej profesjonalnego użytku. Warto pomyśleć o zewnętrznym mikrofonie.

GoPro Hero7 Black - tak wygląda pudełko
GoPro Hero7 Black - tak wygląda pudełkomateriały prasowe

SuperPhoto to nic innego, jak marketingowe określenie na automatyczny tryb pomagający dobrać ustawienia podczas wykonywania zdjęć. Działa gorzej niż w smartfonach - co w sumie nie jest niespodzianką. Pytanie, czy ktoś kupuje GoPro do robienia zdjęć (do 12 megapikseli)? W 2018 roku smartfon w podobnej cenie oferuje lepszą jakość fotografii.

Opis
Opis
Opis
Opis
+1

Tryb portretowy przyda się osobom kręcącym materiały w pionie (np. na potrzeby nowych form wideo dla serwisów społecznościowych takich jak Tik Tok). Od użytkownika zależy, czy potrzebuje takiego rozwiązania.

Wideo, jak się patrzy

Pozostałe funkcjonalności oferowane przez GoPro 7 Black to w gruncie rzeczy standard - wideo do 4K. W 30 lub 60 klatkach na sekundę. Z opcją slow-mo do 240 klatek na sekundę. Podczas kręcenia materiałów w 4K kamerka zużywa najwięcej energii, powoli nagrzewając się (więcej niż 25-30 min tu już problem). Poza tym - bez zaskoczeń (czyli naprawdę dobrze).

HERO7 Black - HyperSmooth - Taniec

Skoro doszliśmy do czasu pracy na baterii. W pełni naładowane GoPro będzie działało około 85 min. podczas zapisu materiału wideo 1080p w 30 klatkach. Czym wyższa rozdzielczość, 60 klatkach na sekundę lub po aktywowaniu dodatkowych funkcji  - czas pracy baterii ulega skróceniu. Osiągane przez nowe GoPro wyniki należy uznać za dobre.

Co, jeśli mamy poprzednią wersję GoPro?

Napisanie, że GoPro Hero7 Black to "najlepsza kamerka dla ludzi aktywnych (najlepsza "action-cam") brzmi jak truizm, ale taka zwyczajnie jest prawda. Obecnie GoPro Hero 7 Black, za wyjątkiem kamerek Sony, nie ma prawdziwej konkurencji. Jeśli cena nie stanowi dla nas problemu - można śmiało inwestować. Pytanie brzmi: "Co robić, jeśli mamy już Hero 6 lub nawet Hero 5?". W przypadku, kiedy żadna z nowych funkcji nie robi na nas wrażenia, upgrade nie jest konieczny, a jeśli szukam lepszej stabilizacji, możemy zainwestować w tańszy gimbal. Jeśli korzystamy z wcześniejszych generacji GoPro - skok może być uzasadniony.

GoPro Hero7 Black - otrzymuje rekomendację serwisu Nowe Technologie
GoPro Hero7 Black - otrzymuje rekomendację serwisu Nowe TechnologieINTERIA.PL

Podsumowanie

GoPro Hero7 Black to doskonała kamerka "do ekstremalnych akcji" - nie ma na rynku konkurencji. Osoby szukające właśnie takiego produktu nie mają się nad czym zastanawiać.

Cena: 1899 zł

Zalety
  • Doskonała stabilizacja
  • Jakość kręconych materiałów wideo
  • Szereg dodatkowych funkcji
  • Dostępny na rynku zestaw akcesoriów
Wady
  • Drobne problemy z interfejsem i ekranem dotykowym
  • Nagrzewanie się przy dłuższych materiałach 4K
Ocena redakcji0.5/10
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas