Piwo za złotówkę, część 4.

Witam wszystkich domowych piwowarów i miłośników piwa. W części pierwszej opisywałem sprzęt potrzebny do produkcji piwa domowego. Następnie tematem był obrót i pozyskiwanie butelek, a także niezbędny sprzęt dodatkowy. W części trzeciej pomagałem w wyborze pierwszego zestawu piwowarskiego. Tym razem będzie o wodzie i temperaturze fermentacji.

Woda mineralna, czy "kranówa" - dla smaku piwa to nie ma żadnego znaczenia
Woda mineralna, czy "kranówa" - dla smaku piwa to nie ma żadnego znaczenia123RF/PICSEL

Czytaj poprzednie artykuły Macieja Gozdawy Grajewskiego: Część 1. Część 2 Część 3.

Jak powszechnie wiadomo jakość wody ma niebagatelny wpływ na smak piwa. Jest to jeden z czterech podstawowych składników piwa. Pozostałe składniki to słód, chmiel i drożdże.

Tutaj dochodzimy do podstawowego pytania "kranówka" czy zakupiona mineralna? Kwestia wody jest przecież bardzo ważna

Z moich prywatnych doświadczeń wynika, że nie ma różnicy w smaku piwa zrobionego na najtańszej wodzie mineralnej z marketu, a zrobionego na "kranówce". Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że moje doświadczenie ściśle związane jest z moim miejscem zamieszkania. Piwo robię na wodzie ze zbiornika Goczałkowice, bo ta woda jest w większości śląskich miast. Używając wody z wodociągów można zapytać dostawcę o jej skład mineralny i poprosić o aktualne badania składu wody.

Niektórzy używają filtrów (nakranowych lub dzbankowych). Generalnie można się posiłkować najtańszą wodą z marketów w takich miejscach polski, gdzie woda jest nie najlepsza w smaku, a ustalenie tego naprawdę nie zajmuje zbyt wiele czasu. Najlepsza jest subiektywna ocena organoleptyczna. Można też doświadczalnie zrobić jedną warkę na wodzie z kranu, a jedną na mineralnej. Jeśli wyczujemy różnicę w smaku piwa, to wtedy decyzja jest prosta i zależy od piwowara.

Reasumując. Zakup wody mineralnej nie ma uzasadnienia ekonomicznego - szkoda ponosić dodatkowe koszty, aby uwarzyć piwo domowe.

Fermentacja i jej temperatury.

Dołączone do zestawów Gozdawa drożdże dobrane są do stylu piwa i typu fermentacji.

Gozdawa jest jednym z niewielu producentów zestawów na świecie, dodającym dedykowane drożdże do stylu piwa. Według moich informacji  tylko jedna firma z Australii dodaje do 2-3 zestawów drożdże dolnej fermentacji.

Na instrukcji przygotowania piwa z zestawów piwowarskich Gozdawa, podany jest sposób przygotowania i zastosowania drożdży (uwodnienie, zadanie).

Fermentacja to proces biologicznie czynny przeprowadzany przez drożdże w brzeczce piwnej.  Na bazie drożdży górnej fermentacji PAY 7 opiszę wpływ temperatury fermentacji na profil smakowy piwa.

Drożdże górnej fermentacji PAY7
Drożdże górnej fermentacji PAY7Gozdawa.org

Opis ze strony producenta.

Optymalna  temperatura fermentacji to:

·         15 - 18 stopni  Celsjusza wtedy daje profil smakowy jak słynny West Coast

·         20 - 22 stopnie Celsjusza wtedy daje profil smakowy jak Nottingham

·         24 - 26 stopni Celsjusza wtedy profil smakowy jak T-58

Na  bazie tego opisu doskonale widać jak niebagatelny wpływ na piwo ma temperatura fermentacji. Zasada jest taka; drożdże piwne szczególnie górnej fermentacji standardowe, belgijskie, pszeniczne mają dość szeroki zakres temperatury fermentacji.

Jeśli  chcemy uzyskać brak posmaków estrowych, fermentujemy brzeczkę w najniższej temperaturze. Niestety coś za coś - czas fermentacji może się wydłużyć dwukrotnie. Piwa belgijskie i pszeniczne, gdzie dodatkowe posmaki są pożądane, fermentujemy blisko górnej temperatury - optymalnej dla tego typu drożdży.

Drożdże dolnej fermentacji wymagają znacznie niższej temperatury fermentacji, poniżej 18 stopni Celsjusza, ale powinno się je zadawać do brzeczki w temperaturze 20-22 stopnie Celsjusza. Dopiero po zasiedleniu drożdży brzeczkę należy powoli schładzać do temperatury 9-17 stopni Celsjusza. Początek fermentacji wskazuje rurka fermentacyjna. Można przyjąć, że po kilku pierwszych "bulknięciach" w rurce fermentacyjnej, brzeczkę należy delikatnie schładzać.

Dolna fermentacja to proces znacznie trudniejszy do przeprowadzenia w warunkach domowych. Te piwa najlepiej udają się od października do kwietnia, ponieważ w tych miesiącach znacznie łatwiej o pomieszczenie o obniżonej temperaturze.

W następnym artykule poruszę problem czystości i dezynfekcji sprzętu, a także opiszę zakażenia piwa domowego.

Maciej Gozdawa Grajewski

***

Napisz do autora i zadaj mu pytanie na temat piwa: piwogozdawa@interia.pl

Gozdawa.org
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas