Koniec ze szkodliwymi filmami dotyczącymi raka. YouTube będzie je usuwał

Dezinformacja dotycząca medycyny jest sporym problemem. Zwłaszcza gdy jest publikowana w internecie czy mediach społecznościowych — tego typu filmy i posty mogą szybko zdobywać popularność, a oglądający często nie zadają sobie trudu, by weryfikować informacje, jakie są im przekazywane. To może prowadzić do poważnych konsekwencji. YouTube zdaje sobie sprawę z zagrożenia i wprowadza nowe zasady na platformę.

YouTube będzie walczył z dezinformacją medyczną
YouTube będzie walczył z dezinformacją medyczną©prykhodov/123RF.COM123RF/PICSEL

Dezinformacja medyczna może nieść za sobą wiele szkód, dlatego bardzo istotne jest jej przeciwdziałanie. Jak ogłosił YouTube, platforma ma usuwać materiały promujące szkodliwe albo nieskuteczne (a także niesprawdzone) metody leczenia raka.

Usunięte będą także filmy, które zniechęcają widzów do podjęcia profesjonalnego leczenia. Nie znajdziemy zatem materiałów, które będą zachęcać do przyjmowania witaminy C jako alternatywy dla radioterapii.

Plan na walkę z dezinformacją. YouTube nie będzie obojętny

Jak czytamy na blogu YouTube’a, platforma ma konkretny plan na to, jak poradzić sobie z medyczną dezinformacją. Wielokrotnie podkreślono, jak istotne jest to, aby treści szkodzące widzom nie były dostępne w serwisie.

Wśród wymienionych założeń znajdziemy walkę z dezinformacją dotyczącą profilaktyki — usunięte mają zostać treści, które sprzeciwiają się wytycznym organów ochrony zdrowia dotyczącym zapobiegania i przenoszenia określonych chorób, a także bezpieczeństwa czy skuteczności zatwierdzonych szczepionek.

Mamy tu też przeciwdziałanie dezinformacji dotyczącej leczenia — czyli usunięte będą wideo sprzeczne z wytycznymi dotyczącymi leczenia konkretnych schorzeń, np. promujące szkodliwe substancje czy praktyki (tu odnajdziemy także treści promujące niesprawdzone środki).

Na liście umieszczono także walkę z dezinformacją dotyczącą zaprzeczania, co choć może brzmieć tajemniczo, obejmuje po prostu filmy, które zaprzeczają istnieniu konkretnych schorzeń — te również nie znajdą dla siebie miejsca na platformie.

Serwis zaznacza jednocześnie, że ma w planach zachowanie równowagi — tzn. będzie oczywiście usuwać rażąco szkodliwe treści, ale zapewni jednocześnie przestrzeń do debaty czy dyskusji.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas