mBank idzie na wojnę z telefonicznymi oszustami. Musisz mieć aplikację

Telefony oszustów podających się za pracowników banków to w ostatnich miesiącach prawdziwa plaga. Dzwonią do nas i chcą wyciągnąć dane do naszego konta, żeby wyciągnąć z niego pieniądze. Ten problem rozwiązuje właśnie mBank. Gdy zadzwoni do nas konsultant, trzeba będzie potwierdzić w aplikacji jego tożsamość. Gdy nie dostaniesz powiadomienia o tożsamości, może to być sygnał, że po drugiej stronie słuchawki jest oszust. Wtedy warto przerwać rozmowę.

Mobilne potwierdzenie tożsamości to nowy sposób mBanku na walkę z oszustami.
Mobilne potwierdzenie tożsamości to nowy sposób mBanku na walkę z oszustami.123RF/PICSEL

Wszystkie rozmowy prowadzane przez konsultantów lub doradców z placówek mBanku będą wymagały potwierdzenia tożsamości pracownika w aplikacji. W ten sposób klient będzie miał pewność, że rozmawia z pracownikiem mBanku.

- Oszuści są bezwzględni. Dzwonią i podszywają się pod pracownika bezpieczeństwa banku, funkcjonariusza policji czy CBA. Dzięki naszemu rozwiązaniu klienci będą mieć pewność, że kontaktuje się z nimi prawdziwy pracownik banku, a nie oszust - mówi Jarosław Górski, dyrektor departamentu bezpieczeństwa mBanku.

mBank walczy z telefonicznymi oszustami. Jak to działa?

Rozwiązanie mBanku jest bardzo proste i opiera się na autoryzacji mobilnej. To oznacza, że w trakcie rozmowy pracownik wysyła do klienta powiadomienie w aplikacji mobilnej ze swoim imieniem i nazwiskiem.

Rozmowa może być kontynuowana tylko wtedy, gdy klient zatwierdzi tożsamość pracownika.

Mobilne potwierdzenie tożsamości będzie obowiązkowe, jeśli dotyczy produktów klienta w mBanku lub jego danych osobowych. Jeśli zadzwoni osoba podająca się za pracownika banku, a klient nie dostanie powiadomienia o tożsamości, może to być sygnał, że po drugiej stronie słuchawki jest oszust. Wtedy warto przerwać taką rozmowę.

Potwierdzenie tożsamości klienta mBanku odbywa się w trzech krokach.materiały prasowe

Nie mam aplikacji mBanku. Jak potwierdzić tożsamość?

mBank informuje także, że klienci, którzy nie korzystają z aplikacji mobilnej mBanku albo nie korzystają z mobilnej autoryzacji, nie będą musieli jej zakładać. 

Nie sprawdzą co prawda tożsamości pracownika banku, za to on będzie mógł potwierdzić tożsamość klienta wykorzystując dotychczasowe metody (kilka pytań dotyczących klienta i usług).

Ukraina: Za linią frontu firmy dostosowują się do wojnyDeutsche WelleDeutsche Welle
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas