Australia dołącza do wyścigu na Księżyc. Wraz z NASA wyśle łazika

Australia jest kolejnym krajem, który zainteresował się eksploracją Księżyca. Państwo opracowuje specjalny łazik księżycowy, który zostanie wysłany na Srebrny Glob najwcześniej w 2026 r. Ma to zbiec się w czasie z jedną z misji Artemis szykowanych przez agencję NASA. Australijczycy zaprezentowali swój łazik na wideo.

Księżyc jest obiektem zainteresowania kolejnych krajów, choć tu warto dodać, że udane lądowania na powierzchni Srebrnego Globu na razie "odhaczyło" tylko kilka z nich. Ostatnim są Indie, które umieściły niedawno na Księżycu lądownik i łazik o nazwie Pragyan w ramach misji Chandrayaan-3. Teraz dowiadujemy się, że do wyścigu dołącza Australia.

Reklama

Australia szykuje księżycowy łazik

Australijscy naukowcy pracują nad księżycowym łazikiem, który zostanie umieszczony na powierzchni Srebrnego Globu. Pojazd nie ma na razie nazwy, ale tamtejsza agencja kosmiczna ogłosiła właśnie konkurs, którego celem jest wybranie pseudonimu maszyny. Niestety własne zgłoszenia mogą nadsyłać tylko Australijczycy. Mieszkańcy innych krajów nie mają takiej możliwości.

Agencja chce wybrać cztery propozycje, które to następnie zostaną poddane publicznemu głosowaniu. Finalna nazwa łazika powinna zostać wybrana w grudniu tego roku. Pojazd ma być niewielki i posłuży do zbierania materiału z powierzchni Srebrnego Globu. Poniżej wizualizacja, na której zaprezentowano maszynę.

"Korzystając z wiodącej na świecie australijskiej wiedzy specjalistycznej w zakresie operacji zdalnych, łazik będzie zbierał księżycową glebę, znaną jako regolit" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu australijskiej agencji

Misja we współpracy z NASA w ramach Artemis

Australia planuje wysłać swój łazik w ramach jednej z misji Artemis, co ma nastąpić w 2026 r. Jest to większe przedsięwzięcie agencji NASA związane z powrotem ludzi na Srebrny Glob. Dostarczenie australijskiego pojazdu powinno zbiec się z pierwszym postawieniem stóp człowieka na powierzchni od kilkudziesięciu lat. Mowa o misji Artemis 3.

NASA na razie przeprowadziła misję Artemis 1, która polegała na wystrzeleniu bezzałogowej kapsuły w okolice Srebrnego Globu. Na 2024 r. planowane jest Artemis 2. W tym przypadku kapsuła Orion zabierze astronautów, którzy przelecą nad Księżycem, ale nie trafią na powierzchnię. To ma nastąpić dopiero w ramach misji Artemis 3, ale jej harmonogram w dużym stopniu zależy od postępów pracy nad stakiem Starship szykowanym przez SpaceX.



Informacja prasowa/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Australia | łazik | NASA | Artemis | Księżyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy