Kosmiczny Teleskop Hubble'a uchwycił narodziny gwiazdy. Niesamowity widok
Kosmiczny Teleskop Hubble'a dostarczył nowy obraz, który jest bardzo spektakularny. Tym razem na zdjęciu uwieczniono narodziny gwiazdy sklasyfikowanej pod nazwą FS Tau B. Na obrazie z teleskopu można dostrzec potężny dżet wybuchający z urodzeniowej otoczki gazu i pyłu oddalonego obiektu.
W Drodze Mlecznej cały czas powstają nowe gwiazdy i jeden z takich obiektów został uchwycony przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a, który dostarcza nam niesamowite obrazy z kosmosu od ponad trzech dekad. W tym tygodniu udostępniono nowe zdjęcie z tego obserwatorium i trzeba przyznać, że widok zapiera dech w piersiach.
Narodziny gwiazdy uchwycone w systemie FS Tau
Kosmiczny Teleskop Hubble'a uchwycił narodziny gwiazdy znajdującej się w systemie FS Tau. Jest on od nas oddalony o około 450 lat świetlnych i bardzo młody. Jego wiek szacuje się na zaledwie 2,8 mln lat. Dla porównania Układ Słoneczny ma 4,6 mld lat.
Na zdjęciu z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a widać młodą gwiazdą FS Tau A, która jest jasnym punktem znajdującym się w pobliżu centralnej części obrazu. Natomiast obok można dostrzec dopiero rodzący się obiekt tego typu i jest to FS Tau B (Haro 6-5B).
FS Tau B to nowo powstająca gwiazda, czyli protogwiazda i jest ona otoczona dyskiem protoplanetarnym, który ma kształt naleśnika. Na zdjęciu widać go z boku i jest to połączenie gazu oraz pyłu, z którego z czasem mogą powstać jakieś planety.
Naukowcy wiedzą nie od dziś, że protogwiazdy wybuchają z szybko poruszającymi się kolumnami wysokoenergetycznych cząstek. Są to dżety i nowe zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a tylko to potwierdza. W tym przypadku widać to w postaci niebieskich strumieni wyrzuconych w dwóch przeciwnych kierunkach.
Kosmiczny Teleskop Hubble'a nie przechodzi na emeryturę
Kosmiczny Teleskop Hubble'a znajduje się w kosmosie od ponad trzech dekad i choć czasem sprawia pewne problemy związane z prawidłowym działaniem, tak nadal jest operacyjny i służy naukowcom do prowadzenia przeróżnych obserwacji. Pomimo tego, że w kosmosie od ponad dwóch lat znajduje się oferujący większe możliwości Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.
Oczywiście Kosmiczny Teleskop Hubble'a nie będzie działać bez końca. NASA już teraz rozważa misję serwisową, która umożliwi wydłużenie jego przydatności. Pod uwagę brane jest wykorzystanie kapsuły załogowej Dragon firmy SpaceX, którą astronauci latają na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Konkretnych planów "ratowania" tego obserwatorium na razie jednak nie ma.