Pete Hegsth zadecydował. Wstrzymano operacje przeciw Rosji

Jak informuje amerykański portal The Record, szef Departamentu Obrony USA Pete Hegsth miał nakazać zaprzestania działań cybernetycznych wymierzonych w Rosję.

Decyzja z Pentagonu. Pete Hegsth zatrzymuje działania przeciw Rosji w cyberprzestrzeni
Hegsth miał nakazać zaprzestania działań przeciwko Rosji, prowadzonych bądź planowanych przez U.S. Cyber Command (pol. Dowództwo Sił Cybernetycznych Stanów Zjednoczonych). Jak wskazuje The Record, zarządzenie nie ma zastosowania do National Security Agency (NSA), czyli agencji wywiadowczej Stanów Zjednoczonych, która także prowadzi działania w sektorze cybernetycznym, mogące być wymierzone w Federację Rosyjską.
Nie jest znane pełne spektrum tej decyzji, ale według trzech anonimowych źródeł zaznajomionych ze sprawą, zastopowane miały zostać działania ofensywne. Nie wiadomo też jakie działy U.S. Cyber Command mogły zostać objęte wytycznymi. Mogą to być tylko jednostki operacyjne, zajmujące się działaniami ofensywnymi i defensywnymi, jak i wywiad czy zespoły analizujące kierunki rozwoju sił cyberprzestrzeni.
U.S. Cyber Command stoi na straży amerykańskiego bezpieczeństwa
Samo dowództwo, które podlega pod Departement Obrony USA składa się z wielu jednostek sił cyberbezpieczeństwa wywodzących się z prawie każdego rodzaju sił zbrojnych USA. Jej ważnym elementem jest Cyber Mission Force, czyli ramię operacyjne U.S. Cyber Command. To jedna z sił odpowiedzialnych za obronę przed cyberatakiem na Stany Zjednoczone, zapewniające swobodne działanie dowództwom amerykańskiej armii w domenie cybernetycznej.
Około 25 proc. wszystkich sił operacyjnych w U.S. Cyber Command, które są przeznaczone do działań ofensywnych, ma skupiać się na Rosji, ze względu na jej silne zaangażowanie w domenie cybernetycznej. Według źródeł The Record obecnie w dowództwie trwa tworzenie raportu, który wymieni, jakie działania zostały wstrzymane po nakazie szefa Departamentu Obrony oraz jakie potencjalne zagrożenia nadal obowiązują ze strony Rosji.
Nieznane jest też, na jak długi czas ma obowiązywać nakaz zawieszenia działań cybernetycznych przez USA. Decyzja może nie tylko wpłynąć na osłabienie cyberbezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, ale także innych państw np. w NATO, które mogą być zagrożone atakami ze strony Rosji w cyberprzestrzeni.