Odkryto planetę z bardzo chaotyczną orbitą

Kosmiczny Teleskop Keplera odkrył kolejną niezwykłą planetę. Tak mocno odchyla się ona od swojej osi, że dochodzi do nieprzewidywalnych zmian pór roku.

Planeta Kepler-413b jest oddalona od Ziemi o 2300 lat świetlnych i znajduje się w gwiazdozbiorze Łabędzia. Potrzebuje ona 66 dni, by okrążyć dwie gwiazdy - czerwonego i pomarańczowego karła. Orbita planety jest nachylona pod kątem 2,5 stopnia do płaszczyzny gwiazd, więc z perspektywy obserwatora wygląda to tak, jakby ulegała ciągłym zmianom. Kepler-413b jest gazowym olbrzymem 65 razy cięższym od Ziemi.

- Przeanalizowaliśmy dane z Keplera z ostatnich 1500 dni. W ciągu pierwszych 180 odnotowaliśmy trzy przejścia planety na tle jednej z gwiazd, każde co 66 dni. Później przez 800 dni nic się nie działo, a następnie doszło do 5 szybkich przejść z rzędu - powiedział Veselin Kostov z NASA.

Kolejne przejścia planety z Ziemi będzie można zaobserwować najwcześniej w 2020 roku. Astrofizycy wciąż jednak nie wiedzą jak to jest możliwe, że Kepler-413b nie jest zsynchronizowana z gwiazdami. Być może w systemie znajduje się inna planeta albo gwiazda, których oddziaływanie grawitacyjne deformuje orbitę Keplera-413b.

Reklama

- Najprawdopodobniej we wszechświecie istnieje więcej planet takich jak Kepler-413b, ale nie widzimy ich, bo znajdują się w punkcie, który uniemożliwia pełną obserwację - powiedział Peter McCullogh, jeden z członków zespołu badawczego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Teleskop kosmiczny | egzoplaneta | Egzoplaneta | układ planetarny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy