"Znalezisko stulecia?". Jesteśmy o krok od czegoś jeszcze większego!

Brytyjski archeolog Piers Litherland, który w minionym tygodniu znalazł się na ustach całego świata, bo odkrył pierwszy grobowiec faraona od czasów identyfikacji miejsca pochówku Tutanchamona w 1922 roku, zapowiada, że to jeszcze nie koniec rewelacji, jakie dla nas przygotował. Przekonuje, że "odkrycie stulecia" już niebawem może zostać przyćmione przez kolejne, nad którym właśnie pracuje.

"Znalezisko stulecia" to dopiero początek. Badacze o krok od przełomowego odkrycia w Egipcie
"Znalezisko stulecia" to dopiero początek. Badacze o krok od przełomowego odkrycia w Egipciezevana123RF/PICSEL

W zeszłym tygodniu zespół brytyjskiego archeologa Piersa Litherlanda ogłosił odkrycie stulecia, podczas prac wykopaliskowych pod wodospadem w Luksorze, około 3 km na zachód od Doliny Królów, natrafili na grobowiec faraona Totmesa II.

Znajdowały się w nim niemal wyłącznie gruz i zniszczone resztki, ale badacze przekonują, że wynika to z faktu, że został on zalany krótko po śmierci faraona w 1479 r. p.n.e. Oznacza to, że Totmes II miał najpewniej drugą komorę grobową, w której znajdują się zmumifikowane ciało młodego faraona oraz jego dary grobowe.

Co więcej, jak wyjaśnia Litherland w rozmowie z The Observer, jego zdaniem ten drugi grobowiec przez 3,5 tysiąca lat ukrywał się na widoku – został zakopany pod 23-metrową warstwą wapiennych odłamków, gruzu, popiołu i glinianego tynku, dzięki czemu wygląda jak część góry.

Istnieje 23-metrowa warstwa utworzona przez człowieka, znajdująca się nad punktem w terenie, gdzie – według naszych analiz i innych potwierdzających dowodów – ukryty jest monumentalny obiekt. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem na to, co kryje się pod tą kosztowną w wysiłku konstrukcją, jest drugi grobowiec Totmesa II
wyjaśnia.

Podczas poszukiwań trafili na większy skarb

Podczas poszukiwań w pobliżu pierwszego grobowca, próbując ustalić, dokąd przeniesiono jego zawartość po zalaniu, Litherland odkrył pośmiertną inskrypcję zakopaną w jamie wraz z ofiarą z krowy. Wskazuje ona, że zawartość mogła zostać przeniesiona przez żonę i przyrodnią siostrę faraona, Hatszepsut - jedną z największych władczyń Egiptu i jedną z niewielu kobiet, które rządziły samodzielnie - do drugiego, nieodkrytego dotąd grobowca w pobliżu.

W związku z tym on i jego zespół egipskich archeologów szukają sposobów na dotarcie do drugiego grobowca poprzez wykopaliska w tych wszystkich warstwach kamienia otaczających konstrukcję. Według Litherlanda na szczycie tych warstw znajdują się gruby tynk wapienny, wapienne odłamki „wielkości stołu jadalnego”, tuf (porowaty wapień tworzący naturalny cement) oraz gruz. Następnie warstwa glinianego tynku, a na niej popiół.

W tym popiele znaleźliśmy fragmenty dzbanów na piwo oraz zużyte dłuta używane przez robotników wykopujących grobowce. Nie ma wątpliwości, że te warstwy zostały stworzone przez ludzi
dodaje.

"Boskie" dzieło Ineniego

Litherland przypuszcza, że oba grobowce zostały zaprojektowane przez architekta XVIII dynastii, Ineniego, który był zaangażowany w ważne projekty budowlane za panowania faraonów Amenhotepa I, Totmesa I, Totmesa II, Hatszepsut i Totmesa III. W swojej autobiografii napisał, że "wykopał wysoki grób Jego Królewskiej Mości, nikt nie widział, nikt nie słyszał", a następnie zmagał się z "poważnym problemem", gdy pierwszy grobowiec został zalany.

Jeśli Ineni był postrzegany jako nieudacznik za to, że nie dostarczył faraonowi – który po śmierci stawał się bogiem – bezpiecznego miejsca spoczynku, mógł panikować, próbując tym razem zapewnić, że grobowiec nie zostanie zalany
zauważył Litherland.

A że wszyscy faraonowie XVIII dynastii byli chowani pod wodospadami, to poprzez pokrycie grobowca warstwami tynku i wapiennych odłamków architekt zabezpieczył go przed wodą, a jednocześnie uszczelnił i ukrył przed rabusiami. I strategia ta wydaje się skuteczna, bo podczas gdy przedmioty z rabowanych grobowców faraonów XVIII, XIX i XX dynastii są powszechnie spotykane w muzeach, nie wiemy o żadnych darach pogrzebowych związanych z pochówkiem Totmesa II w jakimkolwiek muzeum czy prywatnej kolekcji.

Marzy się o takich rzeczach. Ale jak w przypadku wygranej na loterii, nigdy nie wierzy się, że przydarzy się to właśnie tobie
podsumowuje archeolog.
Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press