Coś dziwnego przeleciało przez Układ Słoneczny i zniekształciło atmosferę Marsa
Urządzenia monitorujące Marsa wykryły coś niespodziewanego. Jak podaje NASA, „pustka” powstała po szczególnie silnym podmuchu wiatru słonecznego, który przeleciał przez nasz Układ Słoneczny, spowodowała, że atmosfera Marsa dosłownie „wystrzeliła”.
Naukowcy donoszą o niespodziewanym zjawisku kosmicznym, które dosłownie wykrzywiło atmosferę Czerwonej Planety. Do wyjątkowego zdarzenia miało dojść 26 grudnia 2022 roku, a najnowsze ustalenia mają zostać przedstawione na spotkaniu Amerykańskiej Unii Geofizycznej 2023.
Według dostępnych informacji sonda kosmiczna MAVEN, która krąży wokół Marsa, w grudniu poprzedniego roku zarejestrowała nagły i gwałtowny spadek liczby cząstek słonecznych po przejściu wiatru słonecznego. Jednocześnie udokumentowano zaskakującą i nietypową zmianę w marsjańskiej atmosferze. Otóż jonosfera wraz z indukowanym w niej polem magnetycznym, rozszerzyła się o tysiące kilometrów, co doprowadziło do trzykrotnego zwiększenia jej wielkości.
Mars stracił swoją magnetosferę około 4 mld lat temu, jednakże w jonosferze planety dochodzi do tzw. indukcji pól magnetycznych.
Naukowcy twierdzą, że zauważony proces jest niezwykle rzadki i może dostarczyć nam nowych informacji, w to, w jaki sposób inne planety mogą reagować na swoje kosmiczne otoczenie - informacje te rozszerzą także naszą wiedzę o możliwości zachowań planet w innych układach planetarnych.
- Kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy te dane i to, jak dramatyczny był spadek wiatru słonecznego, było to prawie niewiarygodne. Utworzyliśmy grupę roboczą, aby zbadać to wydarzenie i odkryliśmy, że ten okres był bogaty w niesamowite elementy - mówi Jasper Halekas z Uniwersytetu Iowa i główny autor badań.
Naukowcy wskazują, że wiatr słoneczny w naszym Układzie Słonecznym jest względnie stały i "oplata" wszystkie planety w systemie. Cząsteczki stale wydobywają się z naszej gwiazdy we wszystkich kierunkach, tworząc szczególny rodzaj "ciśnienia" - wraz z odległością od Słońca staje się ono słabsze. Siła strumienia może się zmienić w zależności od aktywności słonecznej, z kolei niektóre obszary Słońca mogą wyzwolić silniejszy wiatr słoneczny.
Jak sugerują specjaliści, wiatr słoneczny, który uderzył w Marsa w grudniu 2022 roku, składał się z dwóch różnych wiatrów - jeden był wolniejszy i został "pochłonięty" przez drugi, szybszy wiatr, który nadchodził z tyłu.
Początkowo sonda MAVEN zarejestrowała większą gęstość cząstek pochodzących z "superwiatru", lecz niedługo potem odkryła znaczny ich spadek - gęstość cząstek spadła około stukrotnie, zaś ciśnienie wiatru słonecznego spadło około 10-krotnie.
W ten sposób powstała niezwykła "pustka". Efektem jej pojawienia była zdumiewająca reakcja marsjańskiej atmosfery. Po pojawieniu się "pustki" atmosfera Czerwonej Planety uwolniła się z "kosmicznego uścisku", znacznie rozszerzając swój zasięg, jednocześnie stała się bardziej spokojna. Zarejestrowanie takiego zjawiska może ujawnić sekret, dlaczego dochodzi do utraty atmosfery przez tę planetę.
- Naprawdę widzimy, jak Mars reaguje, gdy wiatr słoneczny zostanie skutecznie usunięty. To świetne studium tego, jak wyglądałaby planeta, gdyby krążyła wokół mniej "wietrznej" gwiazdy - mówi Halekas.