Ponad 400 tys. nowych galaktyk. Odkryto je z użyciem AI
GALAXY CRUISE to projekt naukowy, do którego "zaprzęgnięto" AI. Sztuczna inteligencja w połączeniu z działaniami ludzi pozwoliła na odkrycie aż ponad 400 tys. nowych galaktyk. Wśród nich jest kilkadziesiąt tys. obiektów pierścieniowych. Uchodzą one za najrzadsze ze znanych galaktyk.
Sztuczna inteligencja ma coraz więcej zastosowań i okazuje się, że AI można z powodzeniem wykorzystać również w astronomii. Świetnym potwierdzeniem tego stanu rzeczy jest obywatelski projekt naukowy o nazwie GALAXY CRUISE. Dzięki wykorzystaniu SI udało się odnaleźć setki tys. nowych galaktyk.
Sztuczna inteligencja pozwoliła odkryć 430 tys. nowych galaktyk
W ramach projektu naukowego GALAXY CRUISE udało się znaleźć aż 430 tys. nowych galaktyk, czyli całe mnóstwo. W tym celu wykorzystano informacje dostarczone przez około 10 tys. ochotników przeglądających dane zebrane za pomocą Teleskopu Subaru.
Okazało się jednak, że nawet tak duża liczba wolontariuszy jest niewystarczająca i dlatego naukowcy postanowili wykorzystać sztuczną inteligencję. Pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę i w ten sposób potwierdzono mnóstwo nowych obiektów.
Wśród znalezionych galaktyk około 30 tys. stanowiły obiekty o kształcie pierścieniowym. Uchodzą one za najrzadsze. Szacuje się, że takie galaktyki stanowią od 1 do 3 proc. wszystkich znajdujących się we wszechświecie. Część badaczy twierdzi jednak, że ich udział może być dużo mniejszy.
Chociaż klasyfikacja AI zajmuje mniej niż godzinę nawet w przypadku 700 tys. galaktyk, tej pracy nie można wykonać bez danych zebranych przez GALAXY CRUISE w ciągu ostatnich dwóch lat.
Galaktyki pierścieniowe są rzadkie
Galaktyki pierścieniowe to takie, które mają gęste jądra starożytnych gwiazd otoczone odległymi pierścieniami. Są one efektem obecności jasnych, niebieskich oraz młodych gwiazd. Pierwszą tego typu odkryto w 1950 r. i był to "Obiekt Hoaga".
Sztuczna inteligencja została najpierw przetrenowana pod kątem klasyfikacji galaktyk. Finalnie zdołała zlokalizować 400 tys. obiektów spiralnych i wspomniane 30 tys. pierścieniowych. Dane pochodziły z Teleskopu Subaru. Jest to 8,2-metrowe obserwatorium optyczne na podczerwień znajdujące się w pobliżu szczytu wygasłego wulkanu Maunakea na Hawajach.
W ramach ciekawostki warto dodać, że we wszechświecie najpowszechniejsze są galaktyki spiralne, które według różnych szacunków stanowią od 70 do 80 proc. wszystkich. Takim obiektem jest właśnie Droga Mleczna, w której znajduje się Układ Słoneczny.