Przełomowe odkrycie w próbkach z misji Apollo. Chodzi o wodór na Księżycu
Misje Apollo dostarczyły sporo regolitu do badań, które prowadzone są w laboratoriach na Ziemi. W próbkach doszukano się wodoru i okazuje się, że pochodzi on ze Słońca. Na Księżyc dotarł wraz z wiatrem słonecznym wyrzucanym przez naszą gwiazdą. To ważne odkrycie związane z poszukiwaniami pochodzenia wody na Srebrnym Globie.
NASA zakończyła kosztowny program Apollo dekady temu. Zanim to jednak nastąpiło, to na Ziemię sprowadzono kilkaset kg księżycowego regolitu, który to następnie badano w wyspecjalizowanych laboratoriach i jest to robione do dziś, bo część materiału zachowano na później. W próbkach doszukano się wodoru, który ma nietypowe pochodzenie.
Zespół badawczy z NRL, kierowany przez Katherine D. Burgess oraz członkinie zespołu Brittany A. Cymes i Rhonda M. Stroud niedawno ogłosili przełomowe odkrycie dotyczące pochodzenia jednego z pierwiastków z księżycowego regolitu. Jest nim wodór znajdujący się w skałach sprowadzonych z powierzchni Srebrnego Globu.
Naukowcy w trakcie badań przeprowadzonych na próbce księżycowej 79221 wykorzystali transmisyjną mikroskopię elektronową. Pozwala ona na wizualizację i generowanie powiększonych obrazów z wykorzystaniem wiązki cząstek elektronów. Badacze zwrócili uwagę na ziarna minerałów apatytu oraz merrylitu i tam doszukano się oznak ciekawego zjawiska.
Specjaliści ustalili, że próbki były wystawione na wiatr słoneczny i w ten sposób były "kosmicznie wietrzone". W sygnaturach doszukano się wodoru, który pochodził ze Słońca i był w ten sposób zatrzymywany. To bardzo ważne odkrycie, bo pierwiastek jest cennym zasobem, a badania wiążą się z poszukiwaniami wody na Srebrnym Globie, która występuje tam w postaci lodu.
Jeśli człowiek chce spędzać na Księżycu więcej czasu, to znalezienie odpowiednio dużych zasobów lodu jest bardzo ważne. Badania sugerują, że zalega go sporo w okolicy południowego bieguna Srebrnego Globu. Dlatego to właśnie ten region jest brany pod uwagę z myślą o budowie stacji księżycowej, gdzie będą przebywać ludzie.
Własne stacje księżycowe rozważa wraz z partnerami NASA, ale nie tylko. Podobną placówkę chcą wybudować na Srebrnym Globie Chiny wraz z Rosją. Te dwa kraje również mają kilku partnerów i do ich grona dołączyła niedawno Białoruś.
Część naukowców twierdzi, że nowe odkrycie badaczy może w końcu udzielać odpowiedzi na pytania związane z pochodzeniem wody na Księżycu. Wszak wodór jest jednym z dwóch pierwiastków, które ją tworzą.
W ramach ciekawostki warto dodać, że w trakcie trwania programu Apollo NASA zdołała pozyskać łącznie około 382 kg regolitu, który trafił na Ziemię. To ponad 2400 próbek. Część z nich zabezpieczono i pozostawiono do badań na przyszłość, gdy człowiek będzie dysponował nowszymi rozwiązaniami. Dlatego do tej pory dokonywane są na tych skałach nowe odkrycia, które kilkadziesiąt lat temu były niemożliwe.