Amerykanin Robert Prevost nowym papieżem. Przyjął imię Leon XIV
8 maja 2025 roku kardynał protodiakon Dominique Mamberti ogłosił wiadomość o wyborze 267. papieża. Został nim Robert Prevost, który przyjął imię Leon XIV. Jest on pierwszym w historii papieżem pochodzącym ze Stanów Zjednoczonych. Jakie poglądy prezentuje i co jeszcze o nim wiemy?

Co wydarzyło się w Watykanie? Wybrano nowego papieża
Watykan znów jest na ustach całego świata, gdyż historia pisze się na naszych oczach. Dziś, 8 maja 2025 roku, nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym, czyli najbardziej ikoniczny sygnał, że kardynałowie-elektorzy wybrali nowego papieża, następcę Franciszka. To koniec jednego z najbardziej tajemniczych i tradycyjnych głosowań w XXI wieku, transmitowanego na żywo i śledzonego przez miliony ludzi z każdego zakątka globu.
Zanim nowy papież pokaże się światu, m.in. przechodzi przez tzw. pokój łez, gdzie czekają na niego papieskie szaty. To także moment na krótką zadumę nad nową rolą. Dopiero po dopełnieniu kolejnych elementów ceremonii kardynał protodiakon ogłasza światu wybór i imię nowego papieża, pada przy tym słynna formuła "habemus Papam". W końcu nowy papież udziela pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi.
Robert Prevost nowym papieżem. Przyjął imię Leon XIV
Kardynał protodiakon Dominique Mamberti ogłosił wiadomość o wyborze 267. papieża, został nim Robert Prevost, który przyjął imię Leon XIV. Amerykanin Robert Francis Prevost urodził się 14 września 1955 roku w Chicago, w rodzinie o silnych katolickich tradycjach. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie. Studiował teologię w Catholic Theological Union w Chicago, a doktorat z prawa kanonicznego uzyskał na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu w Rzymie. W 2023 roku został mianowany kardynałem przez papieża Franciszka oraz prefektem Dykasterii ds. Biskupów, jednego z najważniejszych urzędów w Watykanie, odpowiedzialnego za nominacje biskupów na całym świecie.
W kontekście nowego papieża podkreślane jest m.in. to, że Prevost jest pierwszym w historii papieżem pochodzącym ze Stanów Zjednoczonych. Uchodzi on przy tym za "kandydata środka" - z jednej strony podaje się, że kontynuuje część drogi papieża Franciszka, zwłaszcza w kwestiach społecznych, jak pomoc ubogim i migrantom, z drugiej strony jest bardziej powściągliwy w sprawach światopoglądowych dotyczących m.in. związków jednopłciowych, prezentując bardziej konserwatywne poglądy niż Franciszek.
Robert Prevost pierwszym papieżem, który pochodzi ze Stanów Zjednoczonych
Leon XIV, czyli Robert Prevost, to papież o bogatym doświadczeniu międzynarodowym, silnych powiązaniach z Ameryką Łacińską i Stanami Zjednoczonymi. Jest on postrzegany jako zrównoważony lider, który może próbować łączyć różne nurty we współczesnym Kościele katolickim.
Wcześniej w gronie faworytów wymieniano m.in. kardynałów Pietro Parolina, Matteo Zuppiego, Luisa Antonio Tagle czy Petera Turksona. Konklawe odbywało się z udziałem 133 elektorów z 71 krajów.