Trudne polskie słowa. Te najdłuższe i te najkrótsze
Oprac.: Tomasz Wróblewski
Język polski jest trudny. Nie da się temu zaprzeczyć, tym bardziej że znajduje się w czołówce najtrudniejszych języków świata. Sprawia problem nie tylko obcokrajowcom, ale także jego rodzimym użytkownikom. Zwłaszcza wymowa lub pisownia trudnych słów, zarówno tych najdłuższych, jak i tych najkrótszych.
Najdłuższe polskie słowa
Ponad dwadzieścia czy ponad trzydzieści liter. Ile liczy najdłuższe polskie słowo? Mają z tym problem nawet językoznawcy. Opinia co do tego, które słowo zaliczyć do najdłuższych w języku polskim jest raczej kwestią subiektywną i umowną. Nie znalazł się jeszcze śmiałek, który przewertowałby słowo po słowie każdy słownik języka polskiego w poszukiwaniu tego najdłuższego. Tym bardziej że dzięki zbitkom językowym lub przedrostkom można tworzyć bardzo długie wyrazy. Wystarczy pomyśleć o babce, a potem o pra-, prapra-, prapraprababce i tak dalej. Podobnie jest z liczebnikami, słowami z prefiksami auto-, anty-, bez-, naj-, prze- itp. oraz sufiksami, takimi jak -znawstwo. Długie mogą być też nazwy związków chemicznych oraz nazwiska, nazwy instytucji lub organizacji.
Które polskie słowo można uznać za najdłuższe?
W nieoficjalnych rankingach jest to Konstantynopolitańczykowianeczka, czyli mała mieszkanka Konstantynopola. Wyraz złożony z 32 liter to naprawdę gigant, ale jego poprawność budzi wątpliwości językoznawców. Dlatego też oficjalnie za najdłuższe polskie słowo uznaje się polski wyraz, który ma 23 litery. Jest to słowo pięćdziesięciogroszówka.
Inne równie długie polskie wyrazy to m.in.:
- dwudziestogroszówka,
- dziesięciogroszówka,
- europarlamentarzysta,
- dźwiękonaśladownictwo,
- wyselekcjonowany,
- średniozmineralizowana.
Najkrótsze polskie słowa
W opozycji do najdłuższych polskich wyrazów stoją te najkrótsze. Trzyliterowe, dwuliterowe, a może... jednoliterowe? W zasadzie za najkrótsze polskie słowo można uznać samogłoskę "i", która stanowi spójnik łączący słowa lub całe zdania. Idąc tym tropem, można przejść do spójników, które składają się z dwóch liter, na przykład: bo, że, aż. Dwuliterowe mogą być też zaimki osobowe (my) lub czasowniki (ma, je, da).
A co z rzeczownikami? Wśród tych krótkich, trzyliterowych w mianowniku liczby pojedynczej znajduje się wiele słów. Ból, gra, bąk, ton, miś, ład, lew, lek, jad, bak, gaz, guz, pot, sad, rok, nić - to tylko nieliczne przykłady takich krótkich słów. Warto jednak zwrócić uwagę na te troszkę dłuższe, ale sprawiające wiele trudności w zapisie. Bo nie każdy wie, jak poprawnie napisać:
- żółć,
- hoży,
- hańba,
- skuwka,
- mżawka.
Masz pomysł, co jeszcze można zaliczyć do rankingu na najdłuższe i najkrótsze polskie słowa?
Polecamy na Antyweb: Apple TV+ za darmo na dwa miesiące. W sam raz by nadrobić te produkcje