Wyższy stopień zasilania
Po śnie zimowym najwyższy czas wrócić do aktywności. Oto źródła dodatkowej energii, które zapewnią ci zasilanie na stałym, wysokim poziomie.
1. Jedz owoce z witaminą C
Co więcej, zjadając 2-3 kiwi dziennie, chronisz też swoje serce, ponieważ taka dawka obniża ryzyko choroby zakrzepowej, a nawet potrafi zmniejszyć poziom trójglicerydów o 15 proc.
2. Zatankuj po nocy, czyli jedz śniadania
Dr Jaimie Davies z Institute of Prevention Research w Kalifornii zaleca, żeby jeść śniadanie, które zawiera dużo błonnika. Jeśli przyzwyczaiłeś się do płatków - jedz je dalej, ale dodaj trochę pełnoziarnistego muesli. Obecność błonnika sprawia, że energia dociera do komórek wolniej, ale bardziej równomiernie, nie powodując gwałtownego spadku poziomu cukru we krwi, a tym samym senności i zmęczenia.
Idealnie byłoby, gdybyś miał wodę zawsze pod ręką i popijał ją małymi łyczkami często. Nabierz też zwyczaju wypijania szklanki płynu do każdego posiłku, a także do kawy i herbaty, co zrównoważy moczopędne właściwości tych napojów.
4. Doładuj baterie, czyli białko na lunch
Nie, słodka bułka popita kawą to nie najlepszy pomysł na lunch. Taki zestaw tylko na chwilę podniesie ci energię, a na dłuższą metę zwiększy jedynie obwód w pasie. Zamiast słodyczy ze sklepiku za rogiem zjedz porządny lunch. Sałatka warzywna z kurczakiem albo sushi uzupełnią białko i węglowodany. Jeśli nie masz czasu na lunch, zrób sobie kanapki z ciemnego, pełnoziarnistego chleba z tłustym serem. Ser dostarczy białka i tłuszczu, a ciemny chleb wolno przyswajalnych węglowodanów. Zjedz około 3 godzin po śniadaniu.
6. Wciśnij pauzę, czyli medytacja pomaga
Wystarczy, że znajdziesz ciche miejsce, zamkniesz oczy i przez trzy minuty spróbujesz nie myśleć o niczym. To niełatwe, bo w głowie się kłębi od myśli, ale naprawdę działa. W tym czasie zrób 10 wolnych, głębokich oddechów. - Medytacja pozwoli ci się wyciszyć, przerwać codzienną gonitwę i odzyskać siły - twierdzi prof. Judith Orloff, psychiatra z University of California w Los Angeles.
Wstań od biurka i przez 5 minut pochodź po schodach w górę i w dół. Jeśli pogoda dopisuje, możesz też pod dowolnym pretekstem wyjść na 10-minutowy spacer. Badania prof. Roberta Thayera z California State University wykazały, że 10 minut spaceru skuteczniej przywraca chęć do życia niż baton napakowany cukrem. 10 minut marszu podnosiło poziom energii na dwie godziny, podczas gdy batonik, i owszem, podnosił, ale tylko na godzinę. Po upływie godziny ci, którzy zjedli batona, czuli się nawet bardziej zmęczeni niż przedtem.
8. Pobiegaj rano
9. Włącz zasilanie solarne, czyli wystaw się na słońce
Gdy czujesz ogarniającą cię senność, wyjdź na 10 minut na zewnątrz. Jeśli nie masz szans na wyjście, podejdź chociaż do okna, przez które wpada dużo światła. Wystawienie się nawet na tak krótkie działanie promieni słonecznych błyskawicznie blokuje wydzielanie melatoniny i zwiększa aktywność mózgu. Nie musisz wcale czekać na bezchmurne niebo: światło przebijające przez chmury również działa. Kąpiel słoneczna ma jeszcze jedną zaletę. Silne światło pobudza wydzielanie serotoniny, zwanej często hormonem szczęścia.
Im wyższy poziom tego hormonu, tym lepszy masz nastrój i więcej sił życiowych. Według amerykańskich badań w niektórych przypadkach światło jest nawet skuteczniejsze niż tradycyjne leki przeciwdepresyjne. Co ci szkodzi spróbować, skoro nic nie ryzykujesz?