Europejski myśliwiec 6. generacji budzi ogromny zachwyt

Francja, Włochy oraz Japonia, podczas ostatniego spotkania ministrów w trakcie szczytu G7 w Neapolu, jednogłośnie podjęły decyzję o przyspieszeniu prac nad myśliwcem 6. generacji, który powstaje w ramach Global Combat Air Programme (GCAP).

Europejski myśliwiec 6. generacji GCAP nabiera kształtu
Europejski myśliwiec 6. generacji GCAP nabiera kształtuGlobal Combat Air Programmemateriały prasowe

Myśliwiec 6. generacji, nad którym pracują inżynierowie z Francji, Włoch i Japonii będzie futurystyczną maszyną, która odmieni nie do poznania walki powietrzne. Oficjalnie samolot bojowy miał pojawić się na niebie w 2040 roku, ale władze tych trzech państw podjęły decyzję o przyspieszeniu realizacji tego projektu. Zgodnie z nowymi założeniami, myśliwiec ma wzbić się w powietrze już w 2035 roku.

Co ciekawe, program GCAP, czyli budowy myśliwce 6. generacji konkuruje ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, a mianowicie NGAD (Next Generation Air Dominance). Pentagon określił, że myśliwiec przewagi powietrznej i zastępca słynnych F-22 Raptor ma zostać wdrożony do sił powietrznych w 2030 roku. To aż pięć lat wcześniej od europejskiego myśliwca GCAP.

Europejski myśliwiec 6. generacji budzi ogromny zachwyt

Jednak jak podają analitycy ze świata lotnictwa, GCAP znajduje się dopiero na papierze, a NGAD już kilka lat temu odbył pierwsze loty testowe. Z wypowiedzi osób związanych z amerykańskim USAF wynika, że maszyna znajduje się w fazach różnych prototypów. Zaprezentowane jej możliwości w locie pozytywnie zaskoczyły władze kraju.

GCAP ma docelowo zastąpić popularne myśliwce Eurofighter Typhoon. Oprócz Francji, Włoch czy Japonii, samoloty te mogą pojawić się również w Niemczech, Hiszpanii czy Polsce. W przypadku Kraju Kwitnącej Wiśni, armia chce zastąpić nimi swoje stare i poczciwe samoloty F-2, i to pomimo faktu, że Japonia posiada dziesiątki sztuk amerykańskich myśliwców F-35.

Broń laserowa w myśliwcu 6. generacji

Nowy myśliwiec 6. generacji GCAP ma być maszyną nie z tej planety. Ma oferować większy zasięg i prędkość oraz pasywną i aktywną technologię czujników czy dysponować bardzo skuteczną bronią, która da mu przewagę nawet za 10 lat. Myśliwce mogą zostać wyposażone w broń laserową do zwalczania samolotów wroga.

Nie zabraknie też wsparcia rojów dronów i sprzętu do prowadzenia wojen elektronicznych. Pentagon zapewnia też, że będzie to pierwsza maszyna tego typu, która będzie bazowała na zaawansowanych technologiach sztucznej inteligencji. Mają one wspomóc pilota w walce powietrznej.

Myśliwiec 6. generacji GCAP na pokładzie z siecią 6G

W trakcie misji, superpotężne systemy obliczeniowe i technologie sztucznej inteligencji, znajdujące się na pokładzie GCAP, mają zbierać dane i wysyłać je do centrum dowodzenia, gdzie będą wprowadzane poprawki, a następnie maszyna będzie aktualizowała swoje oprogramowanie pokładowe, by zwiększyć swoje możliwości. Udoskonalenie samolotu ma odbywać się w trybie rzeczywistym.

Co ważne, systemy odpowiedzialne za lot i obsługę broni mają być niezależne. Ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa przed możliwymi cyberatakami. Wymiana informacji z centrum dowodzenia i aktualizacja oprogramowania ma odbywać się za pomocą sieci 5G lub nawet jej następcy, czyli 6G.

Maszyna ma w niczym nie przypominać swoich starszych braci. Eksperci mówią nawet o wykorzystaniu technologii zmiennokształtnych kompozytów, dzięki czemu samolot nie tylko jeszcze sprawniej będzie mógł poruszać się w przestworzach, ale będzie jeszcze trudniejszy do wykrycia przez radary.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Naukowcy z Politechniki Gdańskiej stworzyli bezzałogową łódźPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas