ANKA-3 to następca Bayraktara. Turecka armia pokazała bezzałogowy myśliwiec

Turkish Aerospace Industries zaprezentowała bezzałogowy myśliwiec ANKA-3. Czy w przyszłości piloci będą zupełnie niepotrzebni, a samolotami bojowymi będą kierować operatorzy znajdujący się na ziemi?

  • TAI po raz pierwszy pokazała zdjęcie swojego najnowszego bezzałogowego myśliwca. 
  • Dron powstał dzięki współpracy Turkish Aerospace Industries i tureckich firm zbrojeniowych. 
  • Pierwszy lot tej maszyny ma się odbyć w drugim kwartale bieżącego roku.

W tureckich siłach już od pewnego czasu wykorzystywane są drony ANKA-1, które używane są do walki elektronicznej i w misjach zwiadowczych oraz ANKA-2, które są dronami bojowymi. Oba modele są używane m.in. przez Indonezję, Czad, Tunezję, Malezję, Algierię, Kazachstan i Kirgistan.

Reklama

TAI stało się głównym producentem rozpoznawczych i bojowych dronów wojskowych w Turcji oraz jest jednym z liderów na rynku międzynarodowym. Firma osiągnęła światowy rozgłos po pokazaniu możliwości bojowych drona Bayraktar TB2 podczas trwającej wojny w Ukrainie. UAV bardzo dobrze sprawdzał się na polu walki, przez co znacznie wzrosła liczba zamówień na tę maszynę. Bayraktar niedługo będzie lub już został zakupiony m.in. przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, Polskę, Katar, Libię, Pakistan, czy Azerbejdżan.

Nowy turecki dron wojskowy ANKA-3

Prof. Ismail Demir, przewodniczący Prezydium Przemysłu Obronnego powiedział, że TAI opracowało nowy bezzałogowy samolot bojowy. Niestety wciąż niewiele wiadomo o nowym myśliwcu. Z dostępnych informacji wynika, że ANKA-3 został stworzony do wykonywania głównie misji powietrze-ziemia, w tym tzw. misji głębokiego uderzenia oraz misji DEAD/SEAD.

Misje głębokiego uderzenia odnoszą się do wykonywania uderzeń na tyłach wroga, daleko za linią frontu. Misje DEAD to uderzenia, które są ukierunkowane na zniszczenie obrony powietrznej wroga. Z kolei misje SEAD mają na celu zwrócenie na siebie uwagi wrogiego radaru lub jego zmylenie przez wykorzystanie specjalnych wabików (inaczej misje tłumienia radaru).

Strona turecka ograniczyła do minimum wszelkiego rodzaju szczegółowe informacje dotyczące funkcjonowania nowej maszyny. Jak twierdzi Bulgarianmilitary "na zewnętrznych stanowiskach uzbrojenia znajdują się dwa naddźwiękowe drony". Z kolei SavunmaSanayiST.com twierdzi, że maksymalna masa startowa maszyny będzie wynosić około 7 ton. Ponadto sprzęt ma posiadać nową wersję silnika odrzutowego UCAV. Dodatkowo bezzałogowy myśliwiec został wykonany w technologii stealth (obniżonej wykrywalności).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt wojskowy | Drony | Turcja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama