Desperacja na froncie. Ukraińcy rozbierają czołgi w poszukiwaniu pancerza

Marcin Jabłoński

Marcin Jabłoński

Aktualizacja

Wyniszczająca wojna na Ukrainie zmusza żołnierzy do zbierania każdych możliwych materiałów z porzuconego sprzętu. Jednym z nich są kostki pancerza reaktywnego z drogocennym materiałem wybuchowym, co pokazuje jedno z frontowych nagrań.

Wrak czolgu T-72 na Ukrainie
Wrak czolgu T-72 na UkrainieSERGEY BOBOK/AFPAFP
Wrak czolgu T-72 na Ukrainie
Wrak czolgu T-72 na UkrainieSERGEY BOBOK/AFPAFP

Ukraińcy rozbierają porzucone czołgi

Żołnierze na froncie wojny na Ukrainie często zmagają się z brakiem części amunicji czy materiałów wybuchowych. Prowadzi to do spadku ich efektywności w walce. Dlatego ciągle szukają nowych rozwiązań, zahaczających o zbieranie wszelkich materiałów, jakie mogą znaleźć z już uszkodzonego sprzętu. Ten wojenny recykling może wielu żołnierzom uratować życie.

Jak pokazują nagrania z frontu, jednym z ważnych źródeł recyklingu są kostki pancerza reaktywnego, w którym znajdują się wybuchowe wkłady. Na jednym z takich filmów widać, jak żołnierze wyciągają ten materiał z pancerza zdjętego ze zniszczonego czołgu.  Jak mówią sami żołnierze w nagraniu, te materiały mają zostać wykorzystane w niewielkich dronach kamikadze.

Wybuchowy pancerz ERA

Taka praktyka pokazuje, że na Ukrainie zwykli żołnierze często muszą sięgać po wszelkie możliwe metody, aby zachować siłę ognia na froncie. W przypadku wykorzystania dronów nie dziwi to za bardzo, gdyż ich masowe użycie wiąże się z potrzebą posiadania dość dużych zasobów materiału wybuchowego. A ten dla wielu żołnierzy znajduje się tuż pod nosem, właśnie w kostkach ERA.

ERA (Explosive Reactive Armor) to popularny na system ochrony przed pociskami przeciwpancernymi, chroniący przede wszystkim przed ładunkiem kumulacyjnym. Występuje w formie metalowych kostek lub bloków, w których znajduje się specjalny materiał wybuchowy.

Taki pancerz wykorzystuje do ochrony kontreksplozję. Gdy pocisk wrogi trafi taką kostkę lub blok, to uwalnia swój materiał wybuchowy, który rozprasza energię tego pocisku i jego ładunku, zanim ten uderzy w sam czołg. W ten sposób kostka pancerza ERA zostaje zniszczona albo ratując maszynę i jej załogę przed penetracją, albo niwelując znaczną część jej siły.

Ukraińcy są tak zaznajomieni z tym typem pancerza, że umieszczają go na wielu maszynach przekazanych przez Zachód. W Polsce występuje, chociażby na czołgach PT-91 Twardy w postaci krajowego pancerza ERAWA, skonstruowany jeszcze w latach 80. Zmniejsza szansę przebicia przez pocisk czy granat kumulacyjny z tamtego okresu o 50-70%.

Legenda o potworze z Loch Ness wciąż żywaDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas