Francja „pozazdrościła” Wielkiej Brytanii i również dostarczy Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu

Francja nie chce zostać w tyle. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że Paryż dostarczy Kijowowi pociski SCALP-EG. Co potrafią te rakiety?

Wielka Brytania "otworzyła furtkę" Ukrainie dla rakiet dalekiego zasięgu. Teraz kolejny kraj włączył się w przekazanie Kijowowi broni tego typu - mowa tutaj o Francji. Emmanuel Macron 15 maja ogłosił, że Paryż dostarczy naszemu wschodniemu sąsiadowi pociski SCALP-EG - francuską wersję rakiet Storm Shadow.

Macron powiedział: - Nie prowadzimy wojny z Rosją, pomagamy Ukrainie oprzeć się rosyjskiemu napastnikowi. Nie dostarczamy broni, która pozwoliłaby nam dotrzeć do rosyjskiej ziemi -. Dodał także, że strategia Francji bazuje na: - pomocy Ukrainie w przetrwaniu i przyprowadzeniu wszystkich z powrotem do stołu negocjacyjnego.

Reklama

W ramach nowego pakietu pomocy wojskowej, oprócz pocisków SCALP-EG, Francja przekaże dziesiątki pojazdów opancerzonych. Jak informuje TheWarZone: "Dostawy francuskich SCALP-EG tylko jeszcze bardziej rozszerzą arsenał uderzeniowy ukraińskiej armii". 11 maja amerykańskie media poinformowały, że Wielka Brytania dostarczyła do Ukrainy pociski manewrujące Storm Shadow, których zasięg wynosi od 250 do 560 km. W ostatnich kilkunastu miesiącach Zachód systematycznie odmawiał dostarczenia Ukrainie tego rodzaju broni. 

Co potrafi SCALP-EG/Storm Shadow?

SCALP-EG jest to taktyczny pocisk manewrujący dalekiego zasięgu klasy powietrze-ziemia o "utrudnionej wykrywalności". Jak twierdzą media zajmujące się militariami, jedynymi myśliwcami w Ukrainie, które zdolne są do przenoszenia i wystrzeliwania tych pocisków, są Su-24 i Su-27.

Rakiety przeznaczone są do niszczenia umocnionych celów punktowych. Ich długość wynosi ponad 5 metrów, ich średnica to 63 cm, z kolei ich waga osiąga 1300 kg. Napędzane są przez silnik turboodrzutowy Turbomeca Microturbo TRI 60-30 o ciągu 5,4 kN, dzięki czemu osiągają prędkość 1000 km/h. Naprowadzane są autonomicznie, dzięki GPS, nawigacji inercyjnej i systemowi TERPROM. Obecnymi użytkownikami tych rakiet jest Wielka Brytania, Francja, Włochy, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Grecja, a teraz Ukraina.

Pocisk został opracowany wspólnie przez Francję i Wielką Brytanię. Wersja francuska, czyli SCALP-EG, różni się od brytyjskiej (Storm Shadow) jedynie interfejsem łączącym pocisk z samolotem przenoszącym. Pociski po wystrzeleniu poruszają się na wysokości "zaledwie" 40-150 m. Co ciekawe, przed osiągnięciem celu, z głowicy rakiety odpada specjalna pokrywa, która ochrania kamerę termowizyjną o wysokiej rozdzielczości - dzięki niej następuje szczegółowa identyfikacja celu. Głowica jest w stanie przebić od 2 do 4 metrów żelbetu, a błąd trafienia wynosi tylko 1-3 m.

Ile sprzętu wojskowego straciła Rosja od początku wojny?

Jak podają ukraińskie źródła, na 17 maja 2023 roku, Rosja od początku wojny straciła nieco ponad 200 000 żołnierzy, 308 samolotów bojowych, 295 śmigłowców wojskowych, 3771 czołgi, 7365 opancerzonych wozów bojowych, 3166 systemów artyleryjskich, 318 systemów obrony powietrznej, 562 wyrzutnie rakiet, 6067 pojazdów wojskowych i cystern, a także 18 statków i łodzi wojskowych oraz 2748 taktycznych bezzałogowych statków powietrznych. Dodatkowo ukraińskie systemy obrony powietrznej zestrzeliły setki rosyjskich pocisków.

Polecamy na Antyweb | Oszałamiająca liczba oszustw u Apple. Mowa o miliardach dolarów

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy